Na jednym ze stropów nowo budowanego budynku przy ul. Warszawskiej, między pocztą, a budynkiem dawnej policji, można zauważyć pilnującego dzień i noc „ochroniarza”.
Ochroniarz do wynajęcia

Czyżby budowniczy liczył na to, że taki strażnik w pełni zabezpieczy, nie wbudowane jeszcze materiały. Podziwiać, czy bać się? (wk)
Data: 10.03.2010
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ