Długie przerwy reklamowe między i w trakcie filmów dla wielu są powodem do marudzenia, ale znalazł się też ktoś, kto żyć bez nich nie może.

Reklamowe uzależnienie

Jego reklamowe uzależnienie jest na tyle wielkie, że kilka reklam musiał przynieść sobie do domu. Wolnostojąca, dwustronna reklama oraz dwie tablice reklamowe wpadły mu w ręce w nocy z 23 na 24 listopada w Józefinie. Ich łączna wartość to 1000 złotych.

Data: 01.12.2010





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *