Przed laty jedyny wówczas dystrybutor i sprzedawca prasy w kraju RUCH posiadał w naszym mieście oddział i ponad 30 punktów sprzedaży.

Ruch na RUCH

Ruch na RUCH

Dzisiaj do policzenia wszystkich niepotrzebna jest druga ręka. Nie dość, że kiosków niewiele, to jeszcze nieczynne i brzydkie. Używając języka szachowego pierwszy ruch został wykonany przez RUCH SA, a mianowicie kioski zostały wyłączone ze sprzedaży i od wielu miesięcy straszą swoim wyglądem i jego otoczeniem. Wiadomo, że zabranie straszydeł z miejsc, gdzie kiedyś służyły mieszkańcom i przynosiły zyski firmie pociąga za sobą określone koszty. Ale wydaje się, że koszty mogą się zwiększyć, jeśli miejska władza, a w jej imieniu już dawno powinna to uczynić Straż Miejska, nałoży odpowiednie mandaty za szpecenie miasta. Pytanie zatem, kto wykona kolejny ruch? Czy odpowiednie służby w stronę RUCH-u, czy RUCH przypomni sobie o stojących nieczynnych i niszczejących kioskach na mińskich ulicach? Jeżeli trzeba, są adresy. Na zdjęciu „perełka” z głównej ulicy miasta Warszawskiej, obok Poczty Polskiej. (wk)

Data: 09.12.2010





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *