Wyładowywanie złości na cudzym samochodzie to nie jest dobry pomysł, zwłaszcza gdy w pobliżu przejeżdża policyjny radiowóz.

Złapany za rękę

Nie myślał o tym 34-letni Mariusz R., który 8 grudnia o godzinie 17 zaczął demolować stojącego na parkingu przy ulicy Głowackiego w Sulejówku opla Corsę. Miał pecha, bo widzieli go sulejóweccy policjanci i zatrzymali na gorącym uczynku. Mężczyzna zdążył jednak wybić przednią szybę, zniszczyć dach pojazdu i ukraść telefon komórkowy. Funkcjonariusze odzyskali sony Ericssona, który, jak się okazało, należał do właścicielki Opla. Straty jakie poniosła poszkodowana wyniosły 3 tysiące złotych.

Data: 15.12.2010





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *