Nie ma to jak dobry pan. Kiedy pies, zmęczony pilnowaniem dobytku swego pana, jak każde stworzenie zechce odpocząć, nie musi się martwić, kto go zastąpi, bo stanowiska bez zmiany przecież opuścić nie wolno.
Gospodarz też szczeka?
Otóż zasadę, że przełożony jest lepszy od podwładnego można przeczytać na tabliczce informacyjnej na jednej z posesji nieopodal Mińska Mazowieckiego – vide zdjęcie.
I któż powie, że nie dbamy o swych czworonożnych podopiecznych będących na pańskiej łasce. A poza tym chyba lepiej wejść na tą posesję kiedy dyżur ma pies. (cg)
Data: 26.05.2011
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ