„Trochę słońca” w Mińsku

Na spektakl muzyczno-teatralny „Trochę słońca” po raz szósty przygotowany przez GM-2 im. Jana Pawła II do sali koncertowej MSzA przybyło ponad pół tysiąca osób. Jak taki tłum się w niej pomieścił, to nieważne, bo oczy wszystkich zwrócone były na scenę

Więcej serca

„Trochę słońca” w Mińsku / Więcej serca

Uczniowie i absolwenci papieskiego gimnazjum z uczuciem zagrali swoje role (czasem nieme) w pięciu miniaturowych widowiskach teatrzyku „Pod spodem” reżyserowanych przez Annę Misiołek i Izę Saganowską, która dodatkowo prowadziła imprezę. Na otwarcie były „Królowe” – rzecz o chorych ambicjach, potem rozmowa ojca z synem o kontaktach międzyludzkich... w agencjach towarzyskich i „Głosy” wpływające na psychikę i uzależniające młodego człowieka, a także „Tęsknoty” do czasów prawdziwej prawdy według Tadeusza Różewicza i na koniec zdobywca wielu laurów „Cud”, którym jest dziecko – przeszkoda w dorosłym życiu. Soliści i chór szkolny Dariusza Kulmy wypełniali antrakty. Nie było dłużyzn, a w zamian czas na owacje, których nie żałowano wykonawcom. Jednym z najżarliwszych klakierów był starosta Antoni Jan Tarczyński, który na zakończenie osobiście gratulował dyrektorowi Grzegorzowi Wyszogrodzkiemu wielce udanej imprezy.
Goście rozchodzący się do domów na świątecznym kiermaszu Ewy Raczyńskiej nabywali gadżety i prace wykonane rękami uczniów GM-2, a pary uczniowskie zbierały na tacę datki ofiarodawców, którzy odpowiedzieli na apel organizatorów. Razem tego wieczoru na pomoc gimnazjalistom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej wpłynęło 2.222,22 zł z kwesty, kiermaszu i od sponsorów (w tym 500 zł od Tomasza Paudyny). Skromną, wręcz symboliczną oprawę plastyczną koncertu opracowała Urszula Ćwiek, a na zdjęciach uwieczniła go Katarzyna Barankiewicz i sfilmował Wojciech Jackowski. I choć w hymnie koncertu chór i cała sala śpiewali: ...Nie czekaj już, nie zwlekaj dłużej i uczyń choćby jeden mały gest dla kogoś obok... na następny spektakl „Trochę słońca” poczekamy cały rok. Wypełnijmy go czynami płynącymi z serca, którego w dzień św. Barbary w szkole artystycznej było najwięcej.

Numer: 2005 50   Autor: Józef Lipiński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *