22 września od trzynastu lat w całej Europie obchodzony jest Dzień bez Samochodu. Organizatorzy co roku zachęcają do zostawienia samochodu w garażu i przesiadki do komunikacji miejskiej lub na rower, ewentualnie do skorzystania ze spaceru w drodze do pracy.

Bez samochodu

Jednak na mińskich ulicach nie było widać skutków tej akcji. Właściciele samochodów nie zrezygnowali nawet na jeden dzień z wygodnych aut. Nic więc dziwnego, że podobnie jak w inne dni, przetoczyła się przez nasze miasto cała kolumna samochodów, wlokąc za sobą opary spalin i hałas. Wielu nie skorzystało także z dobrodziejstw komunikacji zbiorowej, toteż wypełnione przestrzenią autobusy woziły tylko tych nie posiadających samochodu. W południe korek stał wytrwale lub wlókł się leniwie całą ulicą Warszawską. Po raz kolejny okazało się, że święto to jest dla wielu przysłowiową fikcją. (ret)

Data: 28.09.2011





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *