W ubiegłą niedzielę przy kościele pw. św. Jana Chrzciciela odbył się Parafialny Festyn Rodzinny oraz uroczyste obchody Dnia Patrona Miasta. Od wielu już lat dzień ten jest okazją do świętowania oraz integracji w środowisku lokalnym
W objęciach Jana
Święty Jan Chrzciciel był synem kapłana Zachariasza i Elżbiety, krewnej Najświętszej Maryi Panny. Przesłaniec Mesjasza, wedle słów Chrystusa – największy z narodzonych z niewiast. Już w łonie matki został oczyszczony z grzechu pierworodnego. Głosił swoje nauki nad Jordanem i udzielał chrztu. Ochrzcił również Chrystusa, a gdy Zbawiciel wystąpił publicznie oddał Mu najlepszych swych uczniów. Naraził się tetrarsze Herodowi Antypasowi, wyrzucając mu grzeszne życie z bratową Herodiadą i został uwięziony, a później ścięty. Kościół obchodzi uroczystość jego narodzenia 24 czerwca. Oprócz tego 29 sierpnia obchodzone jest święto ścięcia św. Jana.
W Mińsku Mazowieckim już od dawna św. Jan Chrzciciel czczony był jako patron miasta. Wiąże się z tym ciekawa legenda – ponieważ tereny dotykała niesamowita susza i brak wody, lud modlił się do Boga o wodę za pośrednictwem Jana Chrzciciela. Wówczas święty wypuścił wodę z własnej dłoni, dając początek dwom mińskim rzeczkom: Srebrzance i Wiśniówce.
W okresie Polski Ludowej ludność Mińska niewiele pamiętała o swoim patronie. Dopiero po odrodzeniu samorządu lokalnego Rada Miejska, z inicjatywy burmistrza Zbigniewa Grzesiaka, przyjęła w 1999 roku uchwałę o patronie miasta. Z kolei ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej ks. bp Kazimierz Romaniuk przesłał prośbę do Stolicy Apostolskiej, która dekretem papieża ustanowiła patronem miasta Mińsk Mazowiecki świętego Jana Chrzciciela. Nowo budowanemu kościołowi przy ul. gen. K. Sosnkowskiego nadano jako patrona właśnie tego świętego. Dlatego odpust 24 czerwca, który ma miejsce w parafii pw. św. Jana Chrzciciela rozciąga się na całe miasto, a więc na wszystkie parafie Mińska Mazowieckiego.
Spotkanie rozpoczęła Msza Święta, odprawiona w intencji miasta i parafii. Życzenia, by mieszkańcom Mińska nigdy nie zabrakło przyjaźni, ojcowskiej troski, ufności oraz miłości, która jest siłą napędową w codziennym życiu, towarzyszyły homilii wygłoszonej przez ks. Janusza Kopczyńskiego.
Burmistrz Marcin Jakubowski podziękował za to duchowe przeżycie, które co roku przygotowuje dla mińszczan proboszcz Marian Sobieszek. Jednocześnie wyraził nadzieję, że w przyszłym roku na Dzień Patrona Miasta wszyscy piknikowi goście będą mogli podziwiać przykościelną, przebudowaną już ulicę Chochołowską, która jest od dawien dawna mocno wyczekiwanym darem od władz miejskich. Romskie Alleluja Dewueske wprowadziło wszystkich w nastrój gospel.
Potrzeba radowania tak się udzieliła, że po Mszy wszyscy podziwiali występy artystyczne, mimo iż burmistrzowskie 6 tysięcy kiełbas kusiło swym zapachem. Polonez, „Dumka na dwa serca” wyśpiewana przez Krzysia Mroczka i Patrycję Majchrzyk, szanty, afrykańskie tańce i sienkiewiczowskie baśnie skupiły wielu wielbicieli. Uczniowie SP- 6, przygotowani przez Małgorzatę Domeradzką, Beatę Kowalczyk i Sylwię Gugałę podobali się równie silnie, co Amatorski Zespół Regionalny z Lipiec Reymontowskich. Umęczeni słońcem, wnieśli swymi wełniokami na scenę 17 kilo ciepła i wystawili „Pierzawkę”, czyli inscenizację obyczajów związanych z darciem pierza. Nie zabrakło tańców, którym co i rusz uległ sam proboszcz.
Akcentów muzycznych było tego dnia całkiem sporo. Standardy muzyki rozrywkowej grał kwintet dęty „Consort Brass”, można było także podziwiać artystów z zespołu „Giovanni i Jame Roma” oraz dyskotekowe brzmienia Pro Event Group. Na piknikowych gości czekało jak zwykle wiele atrakcji. Za przysmaki z grilla, ciasta, gorące napoje i uśmiechy z chęcią wrzucano grosz do puszki. Wszystko na budowę kościoła.
Numer: 2012 26 Autor: (fz, ret)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ