Już po raz ósmy w szkole podstawowej i gimnazjum w Janowie w niedzielę, 17 czerwca obchodzono święto szkoły o wdzięcznej i honorowej nazwie Tyszkonalia. To w hołdzie śp. księdzu Antoniemu Tyszce, który wciąż wspiera janowian w ich trudzie o dobro dzieci i ich szkoły. I, żeby o nim nie zapomnieli, straszy deszczem
Przekropny Antoni
Festyn miał charakter środowiskowy i uczestniczyli w nim uczniowie, nauczyciele, rodzice oraz mieszkańcy Janowa i okolic. Rozpoczęli od występów artystycznych uczniów, które są zawsze podsumowaniem całorocznego dorobku szkoły. Obejrzał je gość specjalny święta – Marcin Rosłoń, prezenter sportowy telewizji Canal+ i były zawodnik Legii Warszawa. Ponieważ jest to okres, kiedy rozgrywane są piłkarskie mistrzostwa Europy, to i na Tyszkonaliach nie mogło brakować elementów związanych z Euro 2012. Pojawiła się więc strefa kibica, w której prezentowano piłkarskie osiągnięcia uczniów szkoły i pokazywano pamiętne historyczne chwile polskiej piłki nożnej z mistrzostw świata w roku 1974 i 1982.
A rodzicom zorganizowano turniej wiedzy o futbolu. Największą wiedzą wykazał się Krzysztof Gryz, a w pierwszej trójce znalazła się też kobieta, Katarzyna Reda, która zaimponowała swoją wiedzą niejednemu znawcy historii futbolu.
Praktycznym potwierdzeniem dominacji piłki nożnej był mecz uczniów z ojcami wygrany 9:7 przez seniorów. Nic w tym dziwnego, skoro w swoim składzie mieli legionistę Rosłonia i... ks. Marka, byłego proboszcza Ignacowa. Wręczono też dyplomy najlepiej przebranym kibicom, wśród których ciuchowo najatrakcyjniejszy Dawid Skuza z klasy Ia cieszył się pamiątkową piłką.
Jednak nie tylko fani futbolu mogli znaleźć coś dla siebie, ponieważ była loteria fantowa i pokaz umiejętności żonglowania piłką, przygotowany przez Krystiana Wójcika. Swoje umiejętności walki zaprezentowali też chłopcy z mińskich klubów Taekwon-do prowadzonego przez Jacka Łuniewskiego oraz klubu WEGA Mirosława Kaczorka. W szkole zaś swoje składane cudeńka, czyli żaglowce i samoloty, prezentował absolwent Janowa – Tomasz Kołodziejski
A najmłodszym proponowano dmuchany zamek, trampolinę, bungee, przejażdżki na kucyku, lody na patyku i watę cukrową. Natomiast w punkcie medycznym prowadzonym przez szkolną stomatolog doktor Danutę Pałdynę i Krystynę Ciszkowską można było zmierzyć sobie ciśnienie.
Wyjątkowym powodzeniem cieszyła się aukcja, prowadzona z wdziękiem i humorem przez Bożenę Kawkę i dyrektora szkoły Jerzego Wierzbickiego. A było co licytować. Oprócz prac uczniów Liceum Plastycznego z Mińska, pojawiły się przedmioty wykonane własnoręcznie przez prowadzącą licytację. Największą furorę zrobiła ogromna pufa w kształcie piłki nożnej. Została ona wylicytowana za najwyższą kwotę tj. 280 zł przez jednego z rodziców – Roberta Piecyka. Na finał wystąpił zespół Darkpast z Karoliny grający ostrego rocka. Mimo że nie jest to najpopularniejszy rodzaj muzyki, nie zabrakło słuchaczy, którzy dobrze się bawili, a na koniec nagrodzili artystów brawami.
Nie zapomniano też o strawie dla ciała. Można było posilić się pyszną fasolką po bretońsku albo kiełbaską z grilla. Dla smakoszy były kanapki z domowym smalcem i ogórkiem małosolnym, a dla wielbicieli słodkości – ogromny wybór domowych ciast przygotowanych przez niezawodne i niezastąpione mamy. Wszystko to okraszone ciepłym uśmiechem rodziców zajmujących się obsługą poszczególnych stoisk, sprawiało, że atmosfera była niezwykle serdeczna i rodzinna. Nie dziwi więc duża frekwencja nie tylko uczniów z całymi rodzinami, ale też mieszkańców Janowa i okolicznych miejscowości. Zabawa była przednia i wielu gości bawiło się do końca i deklarowało swoją obecność na Tyszkonaliach w przyszłym roku. Z nadzieją, że kapryśny patron nie będzie straszył deszczem.
Numer: 2012 25 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ