Niebezpieczne rewiry

3 osoby zabite, 6 rannych – to tragiczny bilans minionego weekendu na drogach powiatu. Statystyki przerażają, tym bardziej, że do wypadków dochodzi najczęściej w miejscach, gdzie kierowcy tracą czujność i mogą rozwijać większą prędkość.

Czarny weekend

Niebezpieczne rewiry / Czarny weekend

W sobotę wieczorem w samym centrum miasta zginęły dwie osoby, a trzy trafiły do szpitala. To wynik wypadku spowodowanego przez nietrzeźwego kierowcę TIR-a.
– Przed godziną 23.00 na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej i Bankowej, miał miejsce bardzo poważny wypadek drogowy. Ze wstępnej policyjnej analizy wynikało, że jadący w kierunku Siedlec TIR nie wyhamował i uderzył w tył stojącego przed przejściem dla pieszych opla astry. Siła uderzenia zmiażdżyła tył osobówki, a auto przesunęło się w kierunku przejścia dla pieszych potrącając idącego tam chłopca i psa – relacjonuje rzecznik KPP, Daniel Niezdropa.
Kierowca ciężarówki nie zatrzymał się i zaczął uciekać. W pościg za nim ruszyli policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Udało im się zablokować TIR-a przy skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej z Siennicką. Funkcjonariusze obezwładnili i zatrzymali kierowcę ciężarówki. Po badaniu alkomatem okazało się, że ma on ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do aresztu.
– Tymczasem trwała akcja ratownicza na miejscu zdarzenia. Do szpitala trafił 18-letni mińszczanin, który przechodził przez pasy. Pogotowie zabrało do szpitala 29-letniego kierowcę z opla i jego 29-letnią żonę. Niestety w zmiażdżonej części osobówki, na tylnych siedzeniach, śmierć ponieśli rodzice kierowcy, 58-letni ojciec i 54-letnia matka. Policjanci przez kilka godzin wspólnie z prokuratorem prowadzili oględziny miejsca tego tragicznego wypadku – mówi Niezdropa.
45-letniemu Aleksandrowi M. za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 8, a w związku z tym, że uciekł z miejsca zdarzenia ten wymiar kary może zostać zaostrzony.
Kilkanaście godzin później w Ładzyniu na drodze krajowej nr 50 48-letni obywatel Słowacji najechał na stojące na tym samym pasie ruchu dwa pojazdy – osobowe volvo z przyczepką i ciężarówkę z naczepą. Do szpitala trafił Słowak i trzej mężczyźni, którzy dokonywali naprawy koła, w tym kierowca drugiej ciężarówki. 59-letni mechanik, który przyjechał pomóc w naprawie auta, zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.
W I kwartale 2012 roku na drogach powiatu mińskiego odnotowano 390 zdarzeń drogowych, w tym 341 kolizji i 49 wypadków, w których zginęła 1 osoba, a 73 - zostały ranne.

Numer: 2012 17   Autor: (as)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *