Rewiry bezprawia

Po publikacji naszego tekstu na temat nielegalnego wysypiska w Wólce Dłużewskiej tony śmieci ulotniły się jak kamfora

Śmieci jak kamfora

Rewiry bezprawia / Śmieci jak kamfora

Tydzień temu opisywaliśmy problemy mieszkańców Wólki Dłużewskiej, którzy od jakiegoś czasu borykali się z ogromnym z nielegalnym wysypiskiem w samym środku lasu. Właściciel działki gromadził na niej wielkie ilości śmieci (prawdopodobnie odpadów poprodukcyjnych). Starta rosła, a po jakimś czasie zaczęto śmieci utylizować, paląc je w na posesji. Kłęby gryzącego dymu unosiły się dookoła, co przeszkadzało okolicznym mieszkańcom. Kiedy zaczęli mieć problemy z drogami oddechowymi postanowili ukrócić ten nielegalny proceder. Zgłosili sprawę na policję, która prowadzi obecnie postępowanie, poinformowali też starostwo i inne odpowiednie organy. Niestety, przez jakiś czas nikt nie był w stanie poradzić sobie z problemem.
Dzień po ukazaniu się artykułu w naszym tygodniku śmieci niemal w tajemniczy sposób zniknęły, a teren został zaorany. Pozornie więc problem nie istnieje. Niestety, tylko pozornie, ponieważ mieszkańcy Wólki Dłużewskiej obawiają się, że zostały one zakopane, a to jak wiadomo po jakimś czasie może okazać się równie szkodliwe jak dym.
– Faktycznie przestali palić już śmieci, jednak jeśli zostały one zakopane, a pewnie tak się stało, ponieważ na działce pracowała koparka, to aż boję się pomyśleć co będzie za jakiś czas, kiedy szkodliwe substancje przedostaną się do wód gruntowych. Mam nadzieję, że odpowiednie służby nie uznają tematu za nieaktualny i dokładnie sprawdzą jak wygląda sytuacja – mówi jeden z mieszkańców, dziękując za poruszenie tematu na łamach naszego tygodnika.

Numer: 2012 15   Autor: (as)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *