Wzięli i napisali...
Przesyłam panu fotografie nielegalnego składowania, jak i utylizacji odpadów przemysłowych na granicy z rezerwatem przyrody w Wólce Dłużewskiej.
Znowu śmietnik

Z tego, co wiem policja już wie i ma wszcząć postępowanie wyjaśniające i wnieść zawiadomienie do prokuratury. Został również poinformowany leśniczy.
Jest to ponoć składowane na działce prywatnej właściciela z Warszawy. Odpady z reguły palone są nocą przez kogoś z okolicznych mieszkańców, bo smród palonej gumy i tworzyw sztucznych rozchodzi się po okolicy i jest nie do wytrzymania. Tam leży kilkadziesiąt ton odpadów. Jest to nie dopuszczalne, aby robić coś takiego w rezerwacie przyrody i w środku lasu.
Z poważaniem – Zbigniew K.
Numer: 2012 12
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ