Wzięli i napisali...

Szanowna Redakcjo chciałabym podzielić się z czytelnikami swoimi refleksjami, jakie nasunęły mi się po ostatniej sesji Rady Powiatu mińskiego – 29 lutego. Odkąd dowiedziałam się o reorganizacji sieci szkół ponadgimnazjalnych, staram się być obecna na wszystkich posiedzeniach, na których ważą się losy trzech bliskich memu sercu placówek. Moja starsza córka ukończyła liceum w Siennicy, młodsza technikum w Janowie, a ja jestem słuchaczką CKU, gdzie zdałam maturę i kontynuuję naukę w szkole policealnej

CKU nie zapomni

Wzięli i napisali... / CKU nie zapomni

Znam dobrze sytuację wszystkich szkół i z ciężkim sercem patrzę na przepychanki, które konfliktują nauczycieli, uczniów, rodziców i radnych. Staram się obiektywnie patrzeć na rzeczywistość i w głowie mi się nie mieści, że taki piękny obiekt, jaki jest w Siennicy ma iść na stracenie tylko dlatego, że rodzice niektórych uczniów oraz nauczyciele z Janowa nie zgadzają się na przeniesienie tam swojej szkoły. Ja, posyłając swoje dziecko do Janowa, kierowałam się wyłącznie kierunkiem, który interesował moją córkę, a nie miejscem, w którym jest ZSA. Obserwując obrady włodarzy naszego powiatu czekałam na jakieś konkretne argumenty, na niepodważalne opinie, które pozwolą mi zmienić zdanie. Niestety, nie doczekałam się. Piętnastu radnych nie wie dlaczego Siennica jest nieodpowiednia dla szkoły, w której uczą się przyszli technicy agrobiznesu i technicy architektury krajobrazu, a mimo to głosowali przeciwko. Wystąpienie pani Papińskiej uważam przy tym za żenujące. Grożenie nauczycielom z Siennicy, że zostaną zwolnieni, gdy przyjdzie do nich Janów, przekonało mnie, że gra nie jest fair play i na pewno nie chodzi tu o dobro dzieci. Po co wybieramy społecznych przedstawicieli, czy po to, by prezentowali nasze racje czy swoje nielogiczne pomysły ?
Zresztą jeśli o tak ważnych sprawach decydują ludzie, którzy po kilku miesiącach negocjacji nie wiedzą kto i na co się zgodził, to niech lepiej nie podnoszą ręki w głosowaniu! Może i lepiej, że nie chcą głosować imiennie. Jeszcze się potem okaże, że nie mieli racji. Rozumiem wzburzenie wójta Zielińskiego i sens jego wypowiedzi, że „Siennicą – on – kupczyć nie pozwoli”. Brawo panie wójcie ! Niech pan nie da sobą manipulować! Brawo panie Samociuk, brawo cała jedenastko głosująca za przeniesieniem do Siennicy! Siennica i słuchacze CKU nie zapomną o tym, że macie odwagę pokazać co jest najkorzystniejsze dla dalszego rozwoju powiatu. Podpisałam się na liście wspierającej protest słuchaczy CKU, sama zbierałam podpisy wśród znajomych. Około dwóch tysięcy osób identyfikuje się z problemem, rozumiejąc słuszność moich racji. CKU to szkoła z potencjałem. Rozwija się pomimo trudności w całym systemie oświaty. To nie jest miejsce dla ZSA. Wiem, że nawiązano współpracę z Politechniką. Niech nie będzie to szkoła tłoczenia wiedzy, ale rozwijania talentów w każdym wieku. Połączenie placówki ze szkołą młodzieżową zaprzepaści lata mozolnej pracy. Mamy nadzieję, że Zarząd Powiatu przemyśli swoje decyzje i przygotuje mimo wszystko dwie wersje uchwały o sieci szkół na kwietniową sesję. Społeczność powiatu, która zgadza się ze mną, uzbraja się w cierpliwość. Liczymy na to, że nie musimy czekać do następnych wyborów, by nasz głos był wysłuchany.

Zofia Wąsiewicz – rozgoryczona
słuchaczka CKU, 57 lat

Numer: 2012 10





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *