Niebezpieczne rewiry
Od kilku tygodni policjanci z komisariatu w Dobrem notowali więcej zdarzeń w okolicach budowy obwodnicy Mińska.
Kradną z obwodnicy
Dochodziło tam do kradzieży materiałów budowlanych, głównie przewodów energetycznych i słupów oświetleniowych.
W związku z rosnącą liczbą tych zdarzeń zorganizowano akcję, która miała pomóc ustalić i zatrzymać sprawców kradzieży. Okolicę autostrady patrolowali nie tylko umundurowani policjanci, ale też funkcjonariusze w nieoznakowanych radiowozach. Sprawdzano każdy podejrzany samochód i przewożony ładunek.
Kilka dni temu, późny wieczorem, w Anielinku w gminie Jakubów dobrzańscy stróże prawa zaskoczyli sześciu mężczyzn, którzy dostawczym citroenem przyjechali po skradzione wcześniej elementy oświetlenia obwodnicy, przewody i słupy. Mężczyźni próbowali uciec policjantom, jednak po krótkim pościgu ich auto zostało zablokowane i zatrzymane.
Do policyjnego aresztu trafili: Kamil K. (l.24), Łukasz G. (l.22), Paweł G. (l.24), Daniel G. (l.20), Patryk G. (l.20) i Kamil K. (l.18). Oprócz ostatniego z nich, który pochodził ze Stanisławowa, wszyscy byli mieszkańcami powiatu wyszkowskiego. To jednak nie był koniec realizacji w tej sprawie. Policjanci zatrzymali pasera, 48-letniego Włodzimierza W. z powiatu wołomińskiego, który skupował skradziony towar i pomagał w jego sprzedaży.
Kolejne ślady doprowadziły funkcjonariuszy do Międzylesia. Tam właśnie złodzieje wozili przewody, rozcinali je, żeby dostać się do miedzi, która znajdowała się w środku. Policjanci ustalili, że łupem grupy, mogło paść nawet kilka ton miedzi, a straty spowodowane ich przestępczą działalnością mogły wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych.
Wszystkim zatrzymanym przedstawiono zarzuty karne. Poza Łukaszem G. i Pawłem G., których aresztowano na trzy miesiące, pozostałych objęto policyjnymi dozorami. Teraz czeka ich sprawa karna, grozi im nawet 10 lat więzienia.
Numer: 2012 10
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ