Kałuszyn pomocy

Niedzielny wieczór, 12 lutego 2012 roku był radosny i jednocześnie emocjonalny. Pełen łez, uśmiechów i niezapomnianych wrażeń. Nie było chyba na widowni osoby, której nie wzruszyłaby prezentacja o małej dziewczynce z Kałuszyna, czyli 3,5-letniej Nikoli Wąsowskiej, która cierpi na naczyniaka jamistego. To właśnie dla niej uczniowie SP w Kałuszynie i podopieczni domu kultury zorganizowali spotkanie z intencją obudzenia w sobie anioła dla chorej dziewczynki

Obudzone anioły

Kałuszyn pomocy / Obudzone anioły

Taki koncert w Kałuszynie jeszcze się nie zdarzył. Na scenie domu kultury przy wymownej dekoracji, którą stanowiły podświetlone maleńkie postacie aniołków i hasło imprezy, znalazły swoje miejsce zespoły i artyści działający w Kałuszynie.
Wieczór rozpoczęła Katarzyna Berska, która śpiewając „Ty tylko nas poprowadź”, jednocześnie wcieliła się w rolę konferansjerki. Dzielnie wspierała ją Kinga Moczulska – uczennica klasy VI znana ze swoich krasomówczych sukcesów. Rodzinnie i jak zawsze profesjonalnie zagrał Akord G, a piosenka „Przeżyj to sam” niejednemu wycisnęła łzy z oczu. Była też Kasianiecka ze swoim ludowym, krótkim, ale radosnym programem, w którym nie zabrakło śpiewu, tak charakterystycznego dla folkloru. Właśnie za ten śpiew zespół został ostatnio wyróżniony w konkursie kolęd i pastorałek w Siedlcach. Fleciki zachwyciły uśmiechami i wesołymi rytmami piosenek. Nie zabrakło również solistów – z młodzieńczym zapałem, choć nieco stremowani zagrali na keyboardach Paweł Rozenek i Maciej Tenderenda. Przy akompaniamencie zespołu gitarowego śpiewała Oliwia Pytkowska. A na koniec widownia mogła podziwiać feerię barw, w tanecznych układach grupy Eksplozja, która pełna zadowolenia z ostatnich sukcesów na Grand Prix Polski Cheerleaders, skąd przyjechała z dwiema statuetkami za drugą lokatę, wzbudziła we wszystkich młodzieńczą radość.
Ponad dwie godziny śpiewu i tańca okraszone brawami przybyłych kałuszynian, wśród których znalazł się burmistrz Marian Soszyński oraz zaproszeni goście, przyniosły zadowolenie pomysłodawcom imprezy – dyrektorowi Markowi Pachnikowi i Teresie Kowalskiej, prezes stowarzyszenia „Drzewo Pokoleń”.

I tak kolejny raz okazało się, że mieszkańcy Kałuszyna mają wielkie serca. Postąpili zgodnie z maksymą Gogola „Nigdy nie jesteśmy tak biedni, aby nie było nas stać na udzielenie pomocy bliźniemu” i... zakupili cegiełki wstępu, papierowe bukiety wykonane przez jedną z nauczycielek szkoły podstawowej, wrzucili złotówki za zebrane przez uczniów podstawówki fanty, licytowali darczynne przedmioty, wśród których znalazły się bilety na mecz Euro 2012 oraz pięknie wydane pozycje książkowe o powiecie mińskim. Ta niesamowita chęć pomocy, pełna akceptacja ludzi na tego typu przedsięwzięcia zaowocowała zbiórką ponad 3,5 tysiąca złotych na kolejną operację dziewczynki, za co podziękowali wzruszeni rodzice małej Nikoli.
Dopełnieniem wrażeń artystycznych stała się piosenka w wykonaniu wszystkich artystów, a jej refren „Kto nie boi się wierzyć, że się uda… ja nie, ja wierzę – wiara czyni cuda” znakomicie oddał cel spotkania i wzbudził nadzieję na wyzdrowienie małej Nikoli.
Mogą jej pomóc nie tylko sąsiedzi z Kałuszyna, przekazując 1% podatku na subkonto 8838 w Fundacji „Zdążyć z Pomocą” KRS 0000037904
Może takiego koncertu doczeka również Janek Płochocki z Karoliny, który także czeka na pomoc, a jego numer członkowski to 11951.
PS. Prosimy potrzebujących pomocy o informacje, na jakie konto przelać 1%.

Numer: 2012 09   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *