Karnawał w pełni. Rozpoczęły się studniówki oraz imprezy najmłodszych. Swoje pierwsze bale przeżywały przedszkolaki z „Czwórki” oraz uczniowie Dąbrówki i Dropia

Szkolne bale

To wszystko dzięki uprzejmości i życzliwości dyrekcji MDK, która pozwoliła nam na zorganizowanie zabawy właśnie tutaj – tłumaczy dyrektor przedszkola, Ewa Parszewska. Ich sala jest zbyt mała, aby pomieścić 6 grup maluchów i oddział dzieci niepełnosprawnych. A tak mogły się razem wyszaleć na pięknie ustrojonej i oświetlonej sali pałacowej.
Wszystkie dzieci miały fantazyjne, różnorakie przebrania. I tak na sali latało kilka uroczych pszczółek, piruety kręciła baletnica, dzielnie bronili królewien i księżniczek rycerze, kowboje, żołnierze i muszkieterowie. Przybyli także bohaterowie filmowi – czarował Harry Potter, a nad całą gromadą czuwali Zorro, Superman, Spiderman i Batman. Dzieci tańczyły w korowodach, parach, kółeczkach; klaskały, skakały, przysiadały. W trakcie nich były konkursy (m.in. na najlepszą potrawę i taniec), w których maluchy mogły wygrać słodkości.
Podobna atmosfera panowała w Dąbrówce. Klasy podzielono na trzy grupy wiekowe, a uczniów już trzeci rok zabawiali aktorzy z agencji artystycznej „Fantazja”. Ustrojoną w balony salę wypełniały smurfowe przeboje, muzyka country i inne popularne utwory. Podczas dyskoteki można było zamówić ulubiony przebój i zadedykować go sympatii. Pomiędzy tańcami organizowano zabawy i konkursy, m.in. tańca, tresury psa, pokaz żonglerki ze zwierzakiem zrobionym z balonika jako nagrodą. W klasach natomiast był poczęstunek – herbata, napoje, ciasta, słodkości (każda grupa w swojej sali). Całą imprezę zorganizowały dyrektor Bogusława Bednarska i wicedyrektor Jolanta Prus. Dzieci, niektóre zmęczone, inne już myślały o przyszłorocznej kreacji.
Gwarem rozbrzmiewała w sobotę – 15 stycznia szkoła w Dropiu (gm. Dobre), gdzie od rana, w pięknie udekorowanej sali, trwała karnawałowa zabawa.
W południe przerwano tańce, bowiem w mury szkoły zawitali niezwykli goście. Najpierw, pod opieką „tatusia” czyli Starego Roku, w asyście Pani Zimy przybył aktualnie nam panujący Nowy Rok. Rozbrykanego, ale bardzo sympatycznego malca otaczali „stryjowie”, czyli dwanaście miesięcy, a każdy z nich przybył ze stosownym darem. Marzec miał dla niego parasol, maj - kwiatki, a lipiec - słoik lipowego miodu. Ledwie skończyło się to obdarowywanie Nowego Roku, przybył bardzo oczekiwany przez dzieci gość, a mianowicie Święty Mikołaj. Dostojny staruszek nie był w stanie przydźwigać wszystkich worków z prezentami, musieli mu w tym pomóc nauczyciele. Prezentów było dużo, bo, oprócz uczniów tej szkoły, w imprezie wzięło udział także ich młodsze rodzeństwo, nawet zupełne maluchy, przyniesione przez rodziców. Tego typu środowiskowe imprezy udają się w Dropiu znakomicie, a organizatorami tegorocznej byli uczniowie najmłodszych klas pod opieką swoich wychowawczyń, czyli pań: Anny Wielgo, Reginy Śliwy, Iwony Kościeszy i Bożeny Kałuskiej.

Numer: 2005 04   Autor: syl, bacha, rk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *