Studniówki 2012
Studniówka to czas radości i zabawy, pierwszy tak poważny, dorosły bal, a jednocześnie także ostatnie chwile beztroski, zanim zapanuje przedmaturalna gorączka. W takim duchu oraz przy dekoracjach przypominających zaczarowany ogród swoje ponad sto dni przed ich najważniejszym sprawdzianem celebrowali uczniowie LO im. Adama Mickiewicza w Mrozach
Mrozy zaczarowane

Tegoroczny egzamin dojrzałości będzie dla mroziańskiego liceum szczególny. Otóż obok swoich koleżanek i kolegów ze stałych klas: matematyczno-przyrodniczej oraz humanistyczno-dziennikarskiej przystąpią do niego po raz pierwszy uczniowie z innowacyjnej klasy bezpieczeństwa publicznego. To pierwszy od kilku lat rocznik, w którym zdołano skompletować trzy pełne klasy.
Około 19.00 sala gimnastyczna – na ten wyjątkowy wieczór przeobrażona w tajemniczy ogród – wypełniła się szczelnie abiturientami, ich dumnymi rodzicami i nie mniej dumnymi nauczycielami. Po krótkich powitaniach do poloneza zaprosiła dyrektor Marianna Bogusz. Właściwie polonezów, bo w tym roku ze względu na liczbę tańczących, pokazano dawno nie praktykowane dwa różne układy.
Po efektownych polonezach i dostojnym walcu przyszedł czas na podziękowania ze strony uczniów. Delegacja na czele z Natalią Sujak i Albert Żmudzinem podziękowała swoim wychowawczyniom – Beacie Wąsowskiej, Ewie Sekular oraz Ewie Jagodzińskiej. Wyrazy wdzięczności za pomoc w przygotowaniu balu, skierowali także do choreografki Anny Pieniak i rodziców.
Oficjalną część balu zakończył uroczysty walc ponad siedemdziesięciorga abiturientów, którzy w tak dobrej formie i humorach wytrwali do samego rana. Zabawa przy dźwiękach doskonale znanych polskich i zagranicznych przebojów miała być odskocznią dla wiszącego nad głowami widma ciągłego powtarzania, fakultetów i nieprzespanych nocy nad książkami. Jeżeli więc wziąć sobie do serca powiedzenie, że jaka studniówka – taka matura, to o wyniki tegorocznych egzaminów dojrzałości w mroziańskim ogólniaku możemy być spokojni.
Numer: 2012 04 Autor: Michał Gołębiowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ