Sprawcą tego czynu miał być 16-letni mieszkaniec tej samej miejscowości. Opisywany 16-latek przychodził do 89-letniego staruszka i pomagał mu w pracach porządkowych. Pewnego razu staruszek poprosił chłopca o przeniesienie węgla do komórki. 16-latek zgodził się chętnie, tym bardziej że jego „pracodawca” zgodził się zapłacić mu za pomoc. Jednak kwota zapłaty prawdopodobnie nie zadowoliła pomagiera, bo ten wrócił zamaskowany wieczorową porą do staruszka. Z naciągniętą podkoszulką na głowie wszedł do jego domu i zażądał od niego 50 złotych. Staruszek od razu rozpoznał chłopca i odmówił mu wydania pieniędzy. Nie pomogło ani przebranie, ani groźba użycia przemocy. 16-latek postanowił zemścić się na staruszku i wychodząc z domu, zdjął jedno skrzydło bramy wjazdowej i wyrzucił do przydrożnego rowu. Zastraszony 89-latek powiadomił o wszystkim policjantów.16-letni sprawca przestępstwa trafił w rezultacie do komendy, gdzie przesłuchano go w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Sprawą 16-latka zajmie się niebawem Sąd Rodzinny i Nieletnich.