Drodzy Czytelnicy

Znowu minął rok – ni to stwierdzamy, ni to pytamy samych siebie z niedowierzaniem, że znowu wszystko trzeba liczyć od początku. Zanim jednak zaczną nam przelatywać przed oczami całkiem nowe dni i miesiące, warto zdać sobie sprawę, że jednak coś bezpowrotnie minęło, coś cennego zdobyliśmy, ale też kogoś bliskiego przyszło nam utracić. To ból przemijania, ale i nadzieja, że być może czekają nas lepsze czasy

Czary z Betlejem

Drodzy Czytelnicy / Czary z Betlejem

Nie trzeba się bać – to nie czary z mocy szatana, a prosto z pasterskiej szopy, gdzie narodził się przyszły Zbawiciel, leczący ludzi miłością. Także mocą przebaczania, choć to znacznie trudniejsze od gniewu, ignorancji czy pospolitego chamstwa.
Tak więc dzięki czarom z Betlejem jesteśmy w stanie wybaczyć północnym Koreańczykom ich barani płacz po ukochanym wodzu, którego narodziny pozwoliły rozkwitnąć kwiatom i śpiewać ptakom... ludzkim głosem. Wybaczamy też Czechom, że to oni mieli prezydenta – pisarza, a my – elektryka. Już teraz wiemy, że w świecie wielkiej polityki poziom wykształcenia to niewiele znaczący niuans, co dobitnie obserwujemy także w środowiskach lokalnych.
I nie chodzi tu tylko o biznes, a przede wszystkim o kulturę. Jej trzeba wybaczyć wszystko, bo dobrze, że w ogóle istnieje. To co, że siermiężna, obliczona na poklask władz i jak największe, otumanione nazwiskiem gwiazdy lub używkami tłumy. Liczy się efekt wizualny, trafiające w gusta darczyńców sprawozdania oraz zachowanie pozorów i posady.
Nie dziwmy się – dziś każdy urzędnik boi się jeszcze ważniejszego urzędnika, więc chce mieć porządek w papierach. To ważniejsze od poczucia smaku, społecznego obowiązku i twórczości łamiącej utarte schematy.
Przypatrzmy się więc dzieciom, które są niezrównane w tworzeniu bezpretensjonalnych dzieł. Dowodem są konkursy, w których pokazują siebie nie dla kasy, a satysfakcji.
Prawdziwe czary Betlejem mamy już przed świętami. Nie, nie w sklepach pełnych zdenerwowanych klientów, a w galerii mińskiego pałacu Dernałowiczów. Zobaczmy te szopki o najwymyślniejszych kształtach wykonanych z materiałów nie uważanych za budowlane. A wtedy będzie jak w kolędzie, że kiedy Bóg się rodzi, wszelka moc truchleje.
Niech i w nas przełamią się okowy niewdzięcznych serc, złych myśli i ciemna moc, która nie pozwala nam przebaczać.
A nowy 2012 rok niech przyjdzie z nowymi nadziejami i na dotrwanie do kolejnych czarów wprost z Betlejem. Być może one wystarczą w czasach przepowiadanej apokalipsy.

Numer: 2011 52   Autor: Wasz Redaktor





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *