Mińsk Mazowiecki charytatywny

Coraz mniej nad Srebrną akcji charytatywnych, ale te kontynuowane od wielu lat trzymają się mocno. Mimo coraz większego przeświadczenia mińszczan, że od pomocy chorym, biednym, poszkodowanym i napiętnowanym są głównie instytucje państwowo-smorządowe. Od pięciu lat z różnym skutkiem pomagamy rodzinie Eweliny Sokół...

Wciąż dla Eweliny

Mińsk Mazowiecki charytatywny / Wciąż dla Eweliny

Ewelina śpi już siedem lat. Porażenie rąk i nóg oraz ciągły brak świadomości są efektem potrącenia dziewczyny przez samochód w 2004 roku. Rodzina jednak nie daje za wygraną, wciąż wierząc w przebudzenie córki. Jednak ta wiara sporo ich kosztuje, więc nadal liczą na finansową pomoc.
W niedzielę, 4 grudnia 2011 roku w Miejskiej Szkole Artystycznej odbył się piąty już koncert dla będącej w śpiączce Eweliny. Koncert zorganizowało szkolne koło wolontariatu o nazwie „Iskierka nadziei” działające przy ZS im. MS-C pod kierownictwem Wandy Wasilonek.
Tym razem jako pierwszy na rzecz chorej Eweliny zagrał miński Big Band pod kierownictwem muzycznym Arkadiusza Mizdalskiego, a z nim zaśpiewali soliści – Katarzyna Goszcz i Arkadiusz Lenarcik.
Zachwycił także chór SCHERZO z byłego Chemika pod dyrekcją Anny Sobolak-Pielichowskiej wraz z solistami, którzy już zaczęli sezon kolędowy. Całą publiczność bardziej taneczną muzyką rozkręcił i poderwał do tańca zespół Live z podmińskiego Wielgolasu. Wystąpiła też grupa Sleyd, który zaprezentował znane wszystkim hity popowo-biesiadne. Zarówno te bardziej rozrywkowe, jak i dające czas na chwile refleksji, zadedykowali Ewelinie. Także dla niej na zakończenie zatańczył zespół SIN, który przygotowała do występu Lidia Wilczyńska.
Jednak niedzielny koncert dla Eweliny nie był jedynym tegorocznym zrywem wolontariuszy. W miniony piątek w auli Budowlanki odbyła się charytatywna impreza, z której cały dochód również przeznaczono na rehabilitację Eweliny Sokół. Gwiazdą wieczoru były Kwiaty Rocka. które zaprezentowały swoje autorskie utwory, a także covery znanych przebojów takich jak „Born to be wild”, „Highway to hell” czy „Whiskey”. Imprezę zorganizowało stowarzyszenie „Creatyvni” z Mrozów, które już wcześniej przekazali rodzinie Eweliny dwa tysiące zarobione podczas premiery ich nowego filmu „Zejście awaryjne”. Mamę chorej kobiety reprezentowała Wanda Wasilonek – szefowa wolontariatu w mińskim Chemiku. Były również Grażyna Kowalczyk i Agnieszka Wojda wolontariuszki z Budowlanki. Wszyscy nagrodzili Creatyvnych owacjami na stojąco.

W tym roku wszystko wyszło według planów, dopisała publiczność, goście, którym z całego serca dziękujemy za przybycie i za hojność – powiedziała nam organizatorka koncertów, Wanda Wasilonek.
Plany planami, ale ze względu na przepisy prawa nie było loterii, wiec holl MSzA świecił pustakami oprócz... trzech puszek na małym stoliku pilnowanych przez jedną z uczennic. Były ciężkie, ale z powodu własnej masy, ponieważ goście – jak twierdziła strażniczka – wkładali głównie banknoty. Ile – nie wiadomo, bo wszakże organizatorzy liczą zebrane datki, to nie chcą ich publicznie ujawniać.
– To nawet nie wypada, bo przeważnie są to wstydliwie małe sumy – tłumaczy Wanda Wasilonek. Małe, ale rodzinie Eweliny przydatne. Może byłyby większe, gdyby każdy darczyńca miał większą satysfakcję. Tutaj godną polecenia jest słoneczna impreza GM-2, która w tym roku zebrała rekordowa sumę 4,5 tysiąca złotych na rzecz pomocy ubogim uczniom.

Numer: 2011 50   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *