Rewiry bezprawia
Niewybuchy wiele lat potrafią tkwić głęboko pod ziemią. Co jakiś czas dają jednak o sobie znać. Z policyjnych statystyk wynika, że na ślad niewypałów najczęściej trafiają robotnicy, pracujący na budowach.
Niewypał na budowie

Podczas pogłębiania wykopów wiele razy trafiali oni na pozostałości arsenałów z drugiej wojny światowej. Ostatnim razem pocisk artyleryjski odkopali budowlańcy z ulicy Topolowej w Mińsku, którzy o znalezisku natychmiast powiadomili policjantów. Ci z kolei wezwali do pomocy wyspecjalizowany w tego typ sprawach patrol saperski. Żołnierze zabrali niewybuch ze sobą. W najbliższym czasie będzie on zdetonowany i zniszczony na poligonie.
Numer: 2011 40
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ