Rynek pracy

Miński PUP ze swoimi inicjatywami wychodzi w teren i włącza się w imprezy organizowane przez gminne centra informacji. Po targach pracy i przedsiębiorczości w Halinowie przyszedł czas na kolejną gminę - Kałuszyn, w którym w sobotę 15 października odbyły się targi pracy

Leniwy Kałuszyn

Obecnie w Kałuszynie zarejestrowanych jest 417 bezrobotnych, w tym 196 kobiet, a w czasie targów pracy samych mińskich ofert było 460, w tym 120 w branży budowlanej, 129 dla sprzedawców, 16 pracowników umysłowych, 31 ochroniarzy, 7 stolarzy, 17 ślusarzy i spawaczy, 6 mechaników, 13 szwaczek, 18 kierowców i operatorów, 5 z grupą inwalidzką i 101 z różnych branż. Doszły jeszcze oferty z siedleckiej filii WUP oraz miejscowego GCI od firm nieobecnych na targach. Swoje stoiska wystawiła kałuszyńska Libella, Supersam Edhan, warszawski Konsalnet oraz miński FUD i szkoleniowe - CKU, CKP i SJO. Tak dużej liczby ofert pracy dawno nie było i zdawało się, że ich mnogość choć w części zmniejszy stopień bezrobocia w gminie. Tymczasem zainteresowanie targami było bardziej niż mierne, a w każdym razie dużo mniejsze niż w Halinowie. Tylko nieliczni z odwiedzających zdecydowali się na rozmowy wstępne. A przecież oprócz pracowników GCI i WUP działali tu sprawdzeni fachowcy z Mińska: Hanna Kowalska - pośrednik pracy, Małgorzata Tkaczyk - doradca zawodowy, Michał Osiński współpracujący z przedsiębiorcami, a całość koordynowała wicedyrektorka PUP Ewa Piotrkowicz. Ona to właśnie jest najbardziej rozczarowana wynikami targów, bo zaangażowanie i ogromny wysiłek organizacyjny wielu ludzi nie spełniły oczekiwań. Były nie tylko tablice ogłoszeniowe i fachowe doradztwo - organizatorzy postarali się o ciekawe i efektowne prezentacje audiowizualne. Czy zawiniły tu spóźnione wykopki? A może w Kałuszynie wejście w XXI wiek jeszcze nie nastąpiło? Trudno jest bez szczegółowej analizy dociec przyczyn niepowodzenia. Może pokutują tu złe doświadczenia z podejmowaniem pracy ze skierowaniem z urzędu pracy, może są jeszcze inne przyczyny. Mnożą się wątpliwości i może, choćby częściową, odpowiedź znajdziemy na najbliższych targach przedsiębiorczości 10 listopada w Sulejówku.

Numer: 2005 43   Autor: Józef Lipiński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *