Mińsk Mazowiecki wakacyjny

Na ostatni szkolny dzwonek dzieci czekają z niecierpliwością, ale gdy miną pierwsze dni upragnionych wakacji, w końcu wkrada się monotonia. Nie każdego rodzica stać na to, by atrakcyjnie zorganizować swoim podopiecznym czas. Pozostaje więc odpoczynek w mieście, który jak co roku MDK postanowił osłodzić mińskim dzieciom, organizując dla nich prawie 2-tygodniowe „Letnie pojedynki z nudą”

Igraszki na nudę

Mińsk Mazowiecki wakacyjny / Igraszki na nudę

W tym roku z miejską nudą we wsparciu MDK pojedynkowało się 50 dzieci. Porzuciły one spędzanie dnia przed komputerem i telewizorem na rzecz artystyczno-sportowych igraszek i rekreacyjnych wyjazdów. A wszystko pod okiem pałacowych instruktorów: Małgorzaty Sulewskiej – kierowniczki, Elżbiety Dunajewskiej, Tomasza Hryciuka, Patryka Kamińskiego, Ewy Kulikowskiej, Katarzyny Lewczyńskiej, Daniela Niedźwiedzkiego, Joanny Wilczak oraz dwójki studentów – Marcina Lipińskiego i Moniki Sudy, którzy w MDK odbywają praktyki.
Pierwsze dni półkolonii maluchy spędziły w miejskim parku, na basenie i boiskach SP-2. W plenerze najpierw rozwijały swoje talenty plastyczne, przy okazji zwiedzając dokładnie pałac i Zielony Domek. A zanim rozbrykały się na terenie mińskiej Dąbrówki, zażywały chłodnych kąpieli w miejskim aquaparku. Później przyszedł dzień sportowy. Dzieci mierzyły swoje ruchowe umiejętności na torze przeszkód, zmagały się ze sobą w grach zespołowych, gimnastykowały się i bawiły na placu zabaw.
W końcu przyszedł czas na upragnione wycieczki poza miasto. Najpierw pojechali do Kotunia, gdzie zwiedzili Muzeum Pożarnictwa, a potem zajrzeli do Domu Pracy Twórczej „Reymontówka” w Chlewiskach. Zmęczeni podróżą, ale uradowani atrakcjami z niecierpliwością czekali na kolejny dzień, by odwiedzić zwierzaki w warszawskim zoo. Niestety, deszczowa pogoda skutecznie pokrzyżowała im plany. Ogród zoologiczny zamienili więc na kino Femina, gdzie obejrzeli kolejną z serii przygód „Piratów z Karaibów”. Nic natomiast nie przeszkodziło im w tym, by zajrzeć do lotników z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Barczącej. Dzieci mogły obejrzeć tam salę tradycji, symulator lotów i spadochroniarnię, a później zapoznały się z pracą sokolnika i śmigłowca ratowniczego. Zwiedziły również janowskie lotnisko.
Główną atrakcją mińskich półkolonii było spotkanie z policjantami, którzy opowiedzieli dzieciom o bezpiecznych wakacjach. Zapoznali je z zasadami i warunkami bezpieczeństwa w różnych miejscach oraz uczulili, by wszelkie niepokojące sygnały z otoczenia zgłaszać odpowiednim służbom porządkowym. Funkcjonariusze zdradzili również tajniki swojej pracy i z chęcią odpowiedzieli na wszystkie pytania uczestników.
Finałem letnich pojedynków z nudą w mieście był wyjazd do ośrodka agroturystycznego „Stajnia” w Jakubowie. Tam gospodarze oprowadzili dzieci po obiekcie, opowiedzieli o koniach i innych zwierzętach hodowlanych, a później zabrali na przejażdżki furmanką po uroczej okolicy, zwieńczone wspólnym grillowaniem i możliwością dosiadu osiodłanego konia. Na zakończenie każde dziecko otrzymało pamiątkowy zestaw, czyli dyplom, kubek i słodycze. Maluchy mogą pochwalić się również certyfikatem, potwierdzającym ich wizytę w 23. Bazie LT, a ci najgrzeczniejsi – nagrodami specjalnymi, które otrzymali za wzorowe zachowanie, każdego dnia punktowo oceniane przez instruktorów.
MDK pozwolił dzieciom na 2 tygodnie pokonać miejską nudę, ale przed dziećmi jeszcze ponad miesiąc wakacji. Muszą więc teraz walczyć z monotonią wspólnie z rodzicami. Czekają na nich otwarte boiska szkolne w SP-2 i GM-3, Orliki „Piątki” i „Szóstki”, a w połowie sierpnia również hala sportowa GM-3. Do dyspozycji są także obiekty MOSiR-u, mińskie muzea i biblioteka.

Numer: 2011 30   Autor: Justyna Kowalczyk, fot. MDK





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *