Cegłów nadzwyczajny

Wójt Marcin Uchman do tej pory dostawał to, czego chciał, bo do swoich poglądów udawało mu się przekonać radę. Tak miało być i tym razem na nadzwyczajnej sesji, zwołanej, aby odwołać dotychczasową skarbnik gminy. Uchman chciał, żeby było szybko i bezboleśnie. Niestety, polały się łzy, które trafiły do radnych bardziej niż argumenty wójta

Łzy milczenia

Cegłów nadzwyczajny / Łzy milczenia

W cegłowskiej gminie od 2007 roku księgowością zajmuje się Hanna Brynk – księgowa z 32-letnim stażem. Zanim trafiła do urzędu, przez długi czas pracowała w prywatnej firmie zagranicznej, więc zajmowanie się rachunkami samorządu lokalnego było dla niej nowością. W tajniki pracy wdrożył ją Ignacy Adamiak, którego zastąpiła na stanowisku skarbnika. Poprzedni wójt ze współpracy z nią był zadowolony. Nowy – jak stwierdził – stracił do niej zaufanie. Szerzej tej decyzji argumentować nie chciał.
Dokładnych powodów odwołania nie poznała nawet sama Brynk, która o decyzji wójta dowiedziała się kilka dni przed nadzwyczajną sesją. Była zaskoczona, choć nie ukrywa, że między nimi współpraca nigdy się nie układała.
– Nie miałam możliwości pracy z wójtem, bo wszystko robiła pani Milena – wyznała Brynk, mówiąc o proponowanej przez Uchmana nowej skarbnik. Dodała, że wiele spraw załatwianych było za jej plecami. Bez jej wiedzy powstała np. analiza kosztów utrzymania szkół, która była podstawą do odebrania nauczycielom dodatku wójtowskiego. Co więcej, wójt ograniczył kontakt z nią do wydawania poleceń mailowo lub listownie.
– Utrata zaufania to koniec mojej kariery – łamiącym się głosem mówiła na sesji Brynk. Ma żal do wójta, że podjął decyzję bez uprzedzenia, nie chciał rozmawiać ani nie posłuchał jej prośby o zwołanie zebrania i wysłuchania opinii wszystkich, którzy z nią współpracowali. Najbardziej jednak boli ją to, że całą sprawę chce załatwić po cichu, bez udziału mieszkańców i sołtysów.
– To nie była łatwa decyzja, ale widzę w perspektywie, że będzie dobra – zapewniał Uchman. Skarbnikowi zarzuca zaniedbanie obowiązków, gdy gmina starała się o pożyczkę z WFOŚ na oczyszczalnie ścieków. Brynk popełniła błąd wyliczając deficyt budżetowy, a rada tą wadliwą uchwałę przyjęła. Wychwyciło to RIO i wniosek został wstrzymany. Gmina straciła możliwość dofinansowania, bo wyczerpano alokację.
Na rozszerzenie budżetu Brynk – jak sama twierdzi – miała tylko 2 dni. Do błędu się przyznaje, ale naprawiła go i poprawioną uchwałę przyjęto w terminie. Niestety, dodatkowy czas dany gminie okazał się jedynie dżentelmeńską umową między WFOŚ a wicewójtem. Pieniądze przepadły, pojawił się za to żal do skarbnika. Jednak Hanna Bryk nie uważa, że jest jedyną winną w tej sprawie.
– Pracowaliśmy w trójkę nad tą ustawą, więc dlaczego wszyscy nie odejdziemy z pracy? – pytała stanowczo wójta i jego zastępcę. Włodarze jednak za te błędy nie czuli się odpowiedzialni i dalej upierali się przy zmianie skarbnika. Nie przekonały ich ani łzy Hanny Brynk, ani jej zapewnienia o gotowości do współpracy, mimo wzajemnego braku sympatii. Decyzja leżała jednak w rękach radnych, do których podczas sesji oficjalnie dołączył nowo wybrany Mirosław Walas.
– Wójt i skarbnik gminy to jedność. Nie możemy wójtowi wybierać współpracowników – apelowała do rozsądku rady przewodnicząca Teodora Wójcik. Tymczasem radny Grasiak miał wątpliwości, bo – jak twierdził – Brynk jest fachowcem, którego wójt potraktował mało dżentelmeńsko. Ostatecznie jako jedyny wstrzymał się od głosu. Pozostali w swoich opiniach byli podzieleni prawie po równo – 6 głosów za odwołaniem i 7 przeciw.
Uchwała przepadła, ale pozostał niesmak. Wójt Uchman nie wyobraża sobie współpracy z Hanną Brynk, bo – jak nieoficjalnie twierdzi – źle wyliczony deficyt budżetowy to nie jedyny jej błąd. Jego zdaniem, było ich o wiele więcej, zarówno w tej, jak i w poprzedniej kadencji rady gminy. Na sesji nie chciał wymieniać wszystkich niedociągnięć, jakich się dopuściła. Milczeniem jednak niczego nie zyskał, a może nawet stracił i na następnej sesji może sam zapłakać, gdy radni będą decydowali o udzieleniu mu absolutorium.

Numer: 2011 26   Autor: Justyna Kowalczyk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *