XVI Mazowiecka Piętnastka

Utrudniony ruch pod mińskim parkiem i szczelnie obstawione parkingu w ostatnią niedzielę maja to widok do jakiego mińszczanie już się przyzwyczaili. W końcu od 15 lat w Mińsku Mazowieckim odbywa się jedna z największych imprez biegowych, która przyciąga nad Srebrną zawodników z całej Polski, a nawet zagranicy. W tym roku padł kolejny rekord, bo na linii startowej biegu stanęło aż 271 osób, w tym 58 biegaczy z powiatu mińskiego

Coraz bardziej mińska

XVI Mazowiecka Piętnastka / Coraz bardziej mińska

O Mazowieckiej Piętnastce słychać na całym Mazowszu i mimo wiosennego nagromadzenia konkursów biegowych, wygrywa właśnie Mińsk. W ostatni weekend maja pod Warszawą odbywały się jednocześnie aż 3 zawody, jednak wybór sporej liczby warszawiaków padł na Piętnastkę. Niektórzy byli tu po raz pierwszy i nie kryli dziwienia ilością i jakością nagród, które piętrzyły się pod główną sceną. Zachwalali organizatorów również za koordynację imprezy, choć brakuje im możliwości internetowej opłaty za zgłoszenie, która znacznie ułatwiła i przyśpieszyłaby rejestrację zawodnika.
Wśród piętnastkowych biegaczy mińszczan jest coraz więcej – w tym roku aż 58. Ich gro stanowili panowie, bo mińszczanki reprezentowało tylko 6 pań. To nadal jednak za mało dla konkursu, który na mińskiej ziemi ma promować czynny wypoczynek, więc do dzieła wzięli się lokalni samorządowcy w tym burmistrz Jakubowski oraz dyrektorzy szkół i urzędnicy. Specjalnie dla nich MOSiR po raz pierwszy przygotował „Bieg krawaciarza”, a żeby ich nie przemęczyć, trasa miała zaledwie kilka metrów, czyli od bramy do drzwi pałacu. Wygranych nie było, bo – jak twierdził dyrektor Robert Smuga – chodziło tylko o zachęcenie mińszczan do biegania. Sam już w zeszłym roku obiecał uczestnictwo w biegu głównym Piętnastki, ale zrezygnował, obiecując poprawę za rok.
Słowa dotrzymali natomiast najmłodsi zawodnicy, którzy nie wystraszyli się dystansu 500, 800, 1500 i 3200 metrów. Na starcie ustawiło się aż 161 biegaczy z czego najliczniejszą grupę stanowiły maluchy z podstawówek. Wśród nich zwycięstwo odniosła Karolina Kielczyk i Prometeusz Polkowski, a u nieco starszych kolegów wygrała Julia Pietrzkiewicz oraz Grzegorz Felczyk. W kategorii gimnazjalistów na metę pierwsza dobiegła Paulina Pawłowska oraz Wojciech Klimek. Najskromniejsza była grupa uczniów szkół ponadgimnazjalnych, a zwycięzcy – Sylwia Lipińska oraz Rafał Brzoza – bez trudu pokonali pozostałych 6 zawodników.
Po najmłodszych przyszedł czas na bieg główny, którego trasa miała aż 15 km. Najszybciej pokonał ją Igor Tetrukov, któremu zajęło to nieco ponad 46 minut. Drugi na metę dobiegł Pawel Mashei, a trzecie miejsce wywalczył Fiskowicz Siergiej. Wśród kobiet natomiast triumfowała Białorusinka Anastasiya Starovoitova przed Lilią Fiskowicz i Iwoną Świercz z Warszawy. Mińszczan na podium biegu generalnego jak zwykle nie było, ale w tym roku pobili swoje rekordy. I tak na 5 miejscu klasyfikacji generalnej znalazł się Maciej Badurek, zdobywając jednocześnie złoto w kategorii mińszczan. Pozostałe miejsca wśród panów zajęli: Andrzej Możdżonek i Sebastian Reczek, a wśród mińszczanek nagrodzone zostały: Emilia Olędzka, Marta Zwierz i Magdalena Uzorska.
Łącznie na podium stanęło aż 74 zawodników startujących w 18 kategoriach. Nie zabrakło również oddzielnej dla służb mundurowych, wśród których tradycyjnie najlepszy był Andrzej Możdżonek z Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej. Mińszczanie wszystkich sowicie nagrodzili brawami, a gdy zawodnicy w pocie czoła przebiegali kolejne kilometry, głośno dopingowali. Wspierał ich też ze sceny Rudi Schubert z zespołem Wały Jagiellońskie, który zarówno dla publiczności, ale i dla biegaczy wyśpiewał swoje największe przeboje.
– Mazowiecka Piętnastka nie odbyłaby się bez miejscowych sponsorów, którzy wspierają tę imprezę od samego początku i dzięki którym kolejne „Piętnastki” przyciągają tłumy kibiców i zawodników tym samym rozsławiając i promując nasz powiat, miasto oraz lokalną społeczność poza jego granicami – podsumowuje imprezę Eliza Gągol z MOSiR-u. Jednak ogólnopolski bieg uliczny to nadal „mazowiecka” a nie „mińska” Piętnastka. Zmiana nazwy przyczyniłaby się jeszcze bardziej do promocji miasta i może uda się do tego przekonać organizatorów. W końcu wnioskował o to gość specjalny, czyli Paweł Januszewski, mistrz Europy w biegu przez płotki. A poparło go wielu mińszczan.

Numer: 2011 23   Autor: Justyna Kowalczyk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *