W lekkoatletycznych próbach uczniowskich mińscy sportowcy są coraz bardziej widoczni na zawodach regionalnych - kilku z nich kończyło zawody na czołowych pozycjach. Tak było w Siedlcach 7 października w biegach przełajowych, gdzie złoty medal na dystansie 1.500 m zdobył Radek Sobkowicz z III klasy technikum samochodowego ZS-2, którym opiekuje się Agnieszka Chrościcka, a trenerem jest Grzegorz Wajda

Złoto Sobkowicza

Radek był w ubiegłym sezonie piłkarskim odkryciem stanisławowskiej Tęczy. Po zmianie klubowego trenera, zmienił swoje sportowe sympatie i zaczął samotnie biegać. Polubił to i w czasie domowego treningu potrafi przebiec 8 km dziennie. Szlifowanie formy i techniki na szkolnych zajęciach doprowadziło do tego, że na średnich dystansach czuje się świetnie. Na tartanowej bieżni w Siedlcach na dystansie 1.500 m zajął drugie miejsce wśród najlepszych zawodników regionu. Złoty medal w siedleckich przełajach nie był więc przypadkiem. Radek zamierza regularnie trenować i kto wie - może doczekamy się lekkoatletycznej gwiazdy urodzonej pod Mińskiem. Radek warunki fizyczne ma doskonałe i równie mocną psychikę - jest przekonany, że powinien wygrywać. Dodatkowym dopingiem jest to, że oprócz własnej satysfakcji zarobił wiele punktów dla swojej szkoły do mazowieckiego i powiatowego rankingu sportowego. Świadkiem jego triumfu była cała plejada mińskich trenerów ze Zbigniewem Sarną, Andrzejem Gołowiczem i Markiem Suwałą na czele.
W Siedlcach najliczniej zaprezentowała się ekipa ZS-1, dużo było zawodników ze szkół podstawowych i gimnazjów. Kilku z nich zakwalifikowało się do zawodów wojewódzkich. Tylko licealiści mają pecha - mogą w nich startować jako reprezentanci klubów, a nie szkół (dlaczego?). Podsumowanie biegów przełajowych nastąpi na wiosnę przyszłego roku, kiedy rozegrana będzie druga ich seria. Na razie mamy w nich gwiazdę ze złotym połyskiem, może będzie ich więcej. Może będzie to Ilona Bączyńska z ZS-1, która była piąta w swoim biegu. Na razie.

Numer: 2005 42   Autor: (jot)