W mińskiej gminie

Radni z podmiejskich wsi spotykają się na sesjach dość rzadko, a dwa miesiące to zbyt długo, by obrad nie kończyć z wyraźnym zmęczeniem i zniechęceniem. Wójt Piechoski też ma problem, bo siłą niedoczasu musi swoje sprawozdanie ograniczyć do lapidarnego streszczenia najważniejszych spraw gminnych i... zawstydzania swojego poprzednika

Wstyd lapidarny

W mińskiej gminie / Wstyd lapidarny

Każdy wójt musi się liczyć z koniecznością mówienia prawdy o swych działaniach na rzecz wspólnoty. Wie, że każde kłamstwo czy niedomówienie to pewny konflikt z radnymi, a nawet kontrole. W lutym Piechoski tłumaczył, że to nie on a dyrektorzy szkół puścili plotkę o ograniczaniu budżetu na dowóz dzieci do szkół. Krytykował projekt kanalizacji Stojadeł, a aktywność swojego poprzednika i wyborczego konkurenta skwitował ostrzeżeniem: – Wybory wskazały kto jest wójtem, więc niech pan Dąbrowski się nie wypowiada jako wójt.
Podczas kwietniowej sesji z pokonanej władzy był tylko Lech Sędek. To on w roli szefa komisji wyborczej ogłosił wygraną w wyborach uzupełniających 24-letniego Jacka Rogulskiego, który nieznacznie wygrał w Niedziałce z Krzysztofem Kowalczykiem.
Dodatkowe wybory to grzech aktualnej kadencji, a rozkopanie Stojadeł coraz brzydziej pachnie poprzednią. Wójt Piechoski już niczego nie ukrywa, mówiąc wprost, że projekt kanalizacji wsi nie nadaje się do realizacji, a jego twórcy umywają ręce. Gmina znalazła się w matni, bo każda zmiana sprowadza się do odcięcia dotacji, a budowanie według projektu grozi olbrzymimi kosztami eksploatacji i – w końcowym efekcie – koniecznością naprawienia inwestycji.
Na zrozumienie własnych kłopotów gmina nie ma co liczyć, a szczególnie wójta zabolały dopłaty 5 milionów do szkół. Zanosi się na cięcia, a przez nie do znacznej wstrzemięźliwości ekonomicznej gminnej oświaty.
Jeszcze bardziej wstyd Piechoskiemu z powodu przegranych spraw z byłym dyrektorem gimnazjum w Niedziałce. Wróblewski żąda dziś 170 tysięcy odszkodowania, ale to wcale nie znaczy, że je otrzyma. Wójt zapowiedział więc odwołanie się od wyroku, by bronić gminnej kasy.
Na wiszącą w próżni ideę lotniska cywilnego w Janowie gmina wydała 100 tys. i też ich szkoda. Cały czas jednak jego promotorzy wierzą, że coś tam powstanie. Były burmistrz Grzesiak i prezes Zięba mają jeszcze nadzieje na cargo, czyli bazę lotniczej spedycji. Co ciekawe – Piechoski im uwierzył.
Musiał też uwierzyć w dobre intencje radnego Kosińskiego, który najpierw skrytykował prymitywizm śmieciowych firm, które stosują od lat zmowy cenowe, by łupić mieszkańców. Trzeba ten proceder jak najszybciej ukrócić nie czekając na obligatoryjne usuwanie śmieci przez gminę. Po zmianie prawa w 2012 roku będzie na pewno taniej, bo – jak zapewnia wójt – cena wywozu tony śmieci spadnie z 300 na 200 zł.
Zerwanie umów przy zmowie cenowej wydaje się taką samą utopią jak konsultacje budżetowe w 44 gminnych sołectwach. Nie będzie więc powtórki z rozrywki, kiedy to – według Kosińskiego – wójt Dąbrowski fajnie konsultował, by niczego później nie zrobić. – Mietek chce, by było jak za komuny, czyli najpierw gadka, a potem wódka – żartował sołtys Celiński, który wyraźnie wraca do formy po przegranej elekcji na radnego.
Utrapieniem podmiejskich osiedli są również drogi. Szczególnie w sołectwie Kolonia Karolina, które na początku lat ’90 chciało przyłączyć się do miasta. Nie ma tam ani jednej asfaltowej drogi, a do miasta prowadzi błotna żwirówka lub trylinka na ul. Huberta. Jest jednak szansa, by szybko je utwardzić metodą zagęszczenia roztworem z enzymem śliny termitów. Wicewójt Legat jest jednak pesymistą, bo ta technologia nie ma polskich atestów, a więc można nią reperować drogi tylko na własną odpowiedzialność.
Mimo tego, namawiamy władze mińskiej gminy do spróbowania tańszej i szybszej metody modernizacji dróg, by ulżyć już tam mieszkającym karolinianom i sprowadzić na teren gminy kolejnych przybyszów, którzy niewątpliwie wzmocnią gminny budżet.

Numer: 2011 20   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *