W Dobrem

Obecna Szkoła Podstawowa im. Konstantego Laszczki powstała w 1936 roku. W październiku br. obchodzić będzie już 76-lecie istnienia. W chwili obecnej w jej murach uczy się ponad 300 dzieci, ale w trakcie ostatniej inspekcji budowlanej stwierdzono, że szkoła stanowi zagrożenie dla uczniów i pracowników. W związku z takim obrotem sprawy gmina jest zmuszona do rozwiązania tego problemu i to jak najszybciej

Trzy na jedną

W Dobrem / Trzy  na jedną

Mieszkańcy Dobrego i okolic spotkali się 6 kwietnia w szkolnej stołówce, aby podjąć kroki odnośnie szkoły. Na to zebranie wójt Krzysztof Radzio przygotował trzy koncepcje. Najgorszą, według rodziców, propozycją jest remont starego budynku, ponieważ wówczas problemem byłoby zorganizowanie zajęć dla uczniów podstawówki. Drugi pomysł również okazał się chybiony, bowiem zakłada wybudowanie nowego budynku, który w żaden sposób nie byłby połączony z salą gimnastyczną ani ze stołówką. Ostatni przygotowany przez wójta plan też nie do końca przypadł rodzicom do gustu, ale byli w stanie go zaakceptować. Zakłada on wybudowanie wielkiego gmachu połączonego z budynkiem gimnazjum. Pierwsze okrzyki niezadowolenia odnośnie takiej przyszłości szkoły podstawowej spowodowane były tym, że gimnazjum uznawane jest za prawdziwy azyl zła. Jednakże po wyjaśnieniach i zapewnieniach wójta, że w trakcie przerw bądź zajęć uczniowie nie będą w stanie się kontaktować między sobą, rodzice trochę się uspokoili i uznali takie rozwiązanie za możliwe do przyjęcia.
Wszyscy zebrani, którzy stawili się nielicznie, byli za tym, aby nową szkołę oraz salę gimnastyczną wybudować w całkowicie innym miejscu. Wtedy młodzież gimnazjalna nie mogłaby się w żaden sposób spotykać z o wiele młodszymi kolegami. W odpowiedzi na te argumenty wójt zaznaczył, że budowa szkoły w nowym miejscu wiąże się z ogromnymi kosztami. Kosztorys wzniesienia samego budynku szkoły szacowany jest w granicach pomiędzy 8 a 10 milionami złotych, natomiast postawienie nowej sali gimnastycznej wycenione zostało na około 6 milionów. Gminy nie stać na wyłożenie tak ogromnej kwoty. Rodzice nie zaaprobowali do końca propozycji gminy i już na tym spotkaniu poprosili wójta Radzia, aby przygotował wstępny kosztorys budowy szkoły w nowym miejscu, a także koszt przyłączenia jej do budynku gimnazjum.
Jak zaznaczył jeden z rodziców, to radni będą podejmowali wiążące decyzje. Na spotkaniu stawiło się ich ośmiu i ze skupieniem przysłuchiwali się racjom obydwu stron. 

Numer: 2011 16   Autor: Maciej R. Rek





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *