Niebezpieczne rewiry
Od jakiegoś czasu do policjantów specjalizujących się w ściganiu przestępczości gospodarczej docierały sygnały, że na terenie Mińska Mazowieckiego pojawili się obcokrajowcy handlujący zagranicznymi kosmetykami.
Zapachowa wpadka

Funkcjonariusze podejrzewali, że perfumy, które w głównej mierze miały być przez nich oferowane, nie mają nic wspólnego z oryginalnymi produktami. Dlatego też postanowili namierzyć tych handlarzy.
W sobotę 19 marca w centrum Mińska Mazowieckiego zauważyli mężczyznę z podręczną torbą, który odwiedzał po kolei wszystkie punkty handlowe. Postanowili go przeszukać. Jak się okazało, ten 33-letni Rumun w swoim bagażu nosił 31 opakowań markowych perfum. Wszystkie okazały się podróbkami i wylądowały w policyjnym depozycie. Mężczyzna nie dość, że stracił towar to jeszcze musiał zapłacić 800 złotych grzywny za usiłowanie wprowadzenia do obrotu kosmetyków z podrobionymi znakami towarowymi.
Numer: 2011 14
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ