Partner powstał w pierwszym roku nastania III Rzeczpospolitej. Pierwsze kroki w biznesie stawiał na wydzierżawionym polu przy ulicy Dąbrówki z taborem dwóch samochodów marki Żuk i z jednym barakowozem o powierzchni 15 metrów kwadratowych, służącym za biuro i magazyn. Tak zaczynało wtedy wielu przedsiębiorców, ale nie każdemu tak się powiodło jak Grażynie i Adamowi Wiąckom. Wystarczyło im siły, chęci, pracy i szczęścia, by po 20 latach stać się czwartą firmą na Mazowszu, a na swoją porcelanową rocznicę urządzić bal z kabaretem i wystrzelić w nadmińskie niebo tysiące fajerwerków
Wiąckowie w porcelanie

Początki były pionierskie, a działalność firmy sprowadzała się do dystrybucji gazu i małych urządzeń grzewczych. Ale już po roku firma, jako pierwsza w Polsce, zaczęła importować gazowe urządzenia grzewcze hiszpańskiego producenta grupy Bosh-Siemens z wyłącznością na całą Polskę. Trzeba było stworzyć krajową sieć dystrybucji i serwisu, nowe miejsca pracy, a także transport międzynarodowy i własną infrastrukturę jak biura, magazyny i skład celny.
Gdy już Partner dawał ciepło wielu Polakom, w 1997 roku wyrosła inna gałąź działalności – handel detaliczny w sklepach RTV-AGD przy ulicy Dąbrówki. Rok później w centrum miasta, gdzie również powstała w 2002 roku galeria handlowa z hotelem, restauracją i kręgielnią.
Przełomowy był również przełom wieków. W 2000 roku powstaje nowoczesny salon samochodowy wraz z autoryzowaną stacją obsługi samochodów oraz stacją paliwową pod patronatem BP w Stojadłach. W tym samym roku rozpoczęli inwestycje związane z działalnością deweloperską, czyli budową mieszkań i lokali handlowych na sprzedaż. Przez 10 lat oddali do zasiedlenia ok. 1200 mieszkań w Mińsku, Warszawie i Legionowie oraz osiedla domów jednorodzinnych w Grzebowilku i Stojadłach.
2004 rok był okresem dalszych zmian w infrastrukturze działalności Partnera. Powstała druga stacja paliw partnerska BP z myjnią, a także pawilon handlowy dla ogólnopolskiej sieci handlowej. Potem na terenie Stojadeł wybudowali obiekt dla Carrefoura, na ich terenie funkcjonuje restauracja Mc Donald’s, a teraz kończą wznosić galerię handlową z powierzchnią ok. 5000 m2.
Obecnie PHU Partner nadal sprzedaje ludziom ciepło. W kręgu sprawdzonych dostawców (oprócz sieci Bosh Siemens Electrodomesticos z Hiszpanii) znajdują się również takie firmy jak IGI Ningbo z Chin, HPV Metalwahren i Gastec z Niemiec oraz krajowy producent butli stalowych – Milmet Vitkovice Sosnowiec.
Od 2005 roku firma ma certyfikat zarządzania jakością ISO 9001-2000, zatrudnia obecnie 170 osób i jest Zakładem Pracy Chronionej zatrudniającym osoby niepełnosprawne. Właściciele organizują nowe miejsca pracy, czym zmniejszają lokalne bezrobocie, a działalność inwestycyjno–budowlana daje możliwość zatrudnienia w firmach współpracujących. Poza tym Partner aktywnie uczestniczy w działaniach charytatywnych, za co otrzymał tytuł Darczyńcy Roku, a wnet powiatową Laurę za osiągnięcia gospodarcze.
Rocznicową galę zorganizowali we własnej Planecie, zapraszając na piątek 28 stycznia gości z kręgów lokalnej władzy, biznesu i mediów. Były wspomnienia, kwiaty i prezenty. Dzieci dziękowały rodzicom za dwie dekady trudu, a właściciele – pracownikom.
Kilkadziesiąt osób przepracowało tu ponad 10 lat... Najdłużej, bo aż 19 lat w Partnerze pracuje Ryszard Ptasiński. Za 17 lat nagrodę otrzymał Dariusz Kowalczyk, za 16 lat – Roman Całka, Stanisław Wójcicki i Sławomir Papierowski, za 15 lat – Ewa Czwórnóg, Krzysztof Kaska, Krzysztof Ozimek, Stanisław Jagliński i Mariusz Czajka. 13 lat przepracowali: Jarosław Tkaczyk, Anna Baran i Andrzej Zwierowicz, 12 lat – Henryk Buller, Adam Kowalczyk, Jacek Piotrowski, Justyna Lis, Stanisław Misiński, Maria Perzanowska, Danuta Całka Lidia Wilk Mariola Grajda, Elżbieta Czajka, a 11 lat – Paweł Parol, Józefa Rek i Mariusz Saganowski.
Za pamięć podziękowała księgowa Maria Perzanowska, zapewniając, że w firmowym cieple Partnera czują się wszyscy znakomicie.
Radosną atmosferę wzmocniło sprostowanie Adama Wiacka, że jednak Partner zdobył czwartą lokatę wśród filarów gospodarczych Mazowsza, a potem nocny występ Kabaretu Moralnego Niepokoju z wybranymi przez gospodarzy hitami, a tuż po północy niebo nad Planetą zajaśniało od tysięcy fajerwerków.
A co będzie za 5 lat, w srebrne urodziny Partnera? Jak twierdzi Adam Wiącek, powoli firmę będą przejmować dzieci, bo są wykształcone i... lepiej znają się na komputerach. A seniorzy poświęcą więcej czasu wnuczętom. Już na ich pieszczoty czeka pierwsza wnuczka – Julia.
Numer: 2011 06 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ