Mińsk Mazowiecki wyborczy

Człowiek-dom-praca to hasło wyborcze mińskiego SLD, które jednak nie odpuszcza tegorocznej walki o władzę w Mińsku. Na tyle jest zdeterminowane, że postanowiło wytypować również kandydata na burmistrza. Został nim nieoczekiwanie Jan Smotryś, 67-letni wojskowy emeryt z 44-letnim stażem mińszczanina

Nie tylko młodzi

Mińsk Mazowiecki wyborczy / Nie tylko młodzi

W klubie seniora przy ul. Piłsudskiego zgromadzili się prawie wszyscy kandydaci na radnych SLD. Jest ich 36 i aż 14 kobiet. Najmłodszy Łukasz Nalazek ma 24 lata, najstarszy Zbigniew Rutkowski 72, a średni wiek wynosi 54 lata. Wśród bardziej znanych nazwisk na liście znaleźli się przeważnie byli wojskowi oraz byli działacze polityczni i społeczni, choć nie brakuje też nowych twarzy.
Starszy garnitur Sojuszu  tworzą w okręgu pierwszym m.in. Stefan Karwowski, Jadwiga Zawadka, Wojciech Szuba, Jerzy Maciejewski, w drugim – Alicja Zatorska, Andrzej Karolak, Krystyna Wąsowska, a w trzecim – Waldemar Mirecki, Jan Smotryś, Elżbieta Sokołowska i Jerzy Nurek. Do nowych twarzy należy bez wątpienia Daniel Gągol, Łukasz Nalazek, Emilia Okrzeja-Lepka, Wojciech Chołuj i Edyta Zalewska.
Czy znajdą poparcie mińszczan 21 listopada? Mają niezły program socjalny, by nie powiedzieć – archiwalny z charakterystycznymi elementami żądań SLD. To m.in. oświata bez oszczędności i z równouprawnieniem etyki, segregacja śmieci, żłobki czy likwidacja slumsów mieszkaniowych. Chcą też modernizacji ulic Śniadeckich, Brzóski, Plater i Chochołowskiej, budowy przydworcowych parkingów, powszechnego internetu oraz monitoringu zaniedbanej wschodniej części miasta.
Nie mówią jeszcze, ile miejsc zdobędą w radzie, ale mają nadzieję, że ich liczba wystarczy na stworzenie klubu radnych SLD, aby już nie było ekstremalnego przypadku W. Mireckiego, który w minionej kadencji był sam jak palec.

Na przedwyborcze spotkanie zapraszał tymczasowy przewodniczący Jacek Sadoch (startuje na radnego w gminie Dobre), ale  na sali dominował już Jan Smotryś, któremu jeszcze przed tygodniem nie śniła się rola kandydata na burmistrza. Miał wątpliwości, co do swojego wieku, który wydawał mu się elekcyjną nieprzyzwoitością. Jednak się zdecydował, biorąc pod uwagę swoje predyspozycje i... kondycję fizyczną.
Co więcej – chce wygrać, bo na przegrywanie mają czas tylko młodzi. Stanie więc do walki, ale bez agresji w stosunku do poprzedniej władzy i swoich pięciu konkurentów. Dwóch z nich (Marcin Jakubowski i Robert Ślusarczyk) mogłoby być jego synami, a jeden (Michał Góras) nawet wnukiem. Piąty kandydat na burmistrza – Krzysztof Roguski jest od Smotrysia trzy lata młodszy, a szósty Dariusz Gąsior to mężczyzna 45-letni.

PS. Pierwszy mityng wyborczy z chętnymi kandydatami na burmistrza planujemy na niedzielę 14 listopada w sali MSzA, MDK lub kinie Światowid.

Numer: 2010 44   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *