Od 1 do 5 października na ulicy Kołbielskiej w Mińsku zniknęło ok. 130 kg uzwojenia miedzianego i 250 kg rdzenia stalowego. Nieznani sprawcy dokonali cięć po uprzednim zdemontowaniu transformatora z betonowego słupa i narobili tym szkód na 7 tysięcy złotych. Innym razem kable zniknęły w Cezarowie 5 października kwadrans przed południem. W rejonie tamtejszego kompleksu leśnego napowietrzna linia elektryczna niskiego napięcia skurczyła się o 50 m i spokojnie spoczęła na rowerze pewnego mężczyzny. Funkcjonariusze, którzy zatrzymali rowerzystę znaleźli przy nim także szczypce do cięcia drutu. I tak krótkim cięciem mężczyzna trafił do aresztu. (jk)