16 września w jednym ze sklepów odzieżowych w Mińsku kobieta, wykorzystując nieuwagę personelu, zabrała torebkę sprzedawczyni. W środku znajdowały się pieniądze i telefon komórkowy – łącznie prawie 1500 złotych. Małgorzata K. okazała się jednak na tyle ciekawska, że z łupem nie uciekła daleko i zaraz za sklepem przeszukiwała skradzioną torebkę. Policja zatrzymała nieuczciwą klientkę i przewiozła ją do aresztu, a jej łupy oddała właścicielce.