Niebezpieczne rewiry
Mińscy kryminalni cały czas pracują nad odszukiwaniem lokalnych hodowców i dystrybutorów narkotyków. 9 września wpadli na trop Adama B. i postanowili odwiedzić go w jego mieszkaniu w Halinowie, nie bacząc na wczesną porę.
Szok wizytowy

Wizyta mundurowych zszokowała 26-latka do tego stopnia, że od razu oddał posiadane narkotyki, które skrzętnie chował na piętrze budynku. Marihuanowe łupy nie uśpiły jednak czujności stróżów prawa, którzy postanowili przeszukać mieszkanie. Łącznie z domowej wizyty u Adama B. funkcjonariusze przynieśli dwie małe wagi elektroniczne i 1,4 grama marihuany. Na odwiedziny u siebie zamówili również posiadacza tych skarbów, ale jego wizyta w areszcie może potrwać nawet 3 lata.
Numer: 2010 38
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ