W Jakubowie

Już niewiele czasu zostało do zakończenia pracy obecnej rady gminy. Być może to presja czasu wywołuje  intensywną burzę myślową w gminie Jakubów. I nie tylko myślową, bo i słowną. Potok słów popłynął, a wniosków trudno się doszukać

Dwudniowe obrady

W Jakubowie / Dwudniowe  obrady

Dnia 8 czerwca rozpoczęły się obrady, których końca trudno było doczekać. Po kilku krótkich i oczywistych punktach doszło do głosowania uchwały, która na dobre wstrzymała prace rady gminy Jakubów. Co zrobić z placami zabaw przy szkołach? Czy zaciągnąć pożyczkę na centrum Wiśniewa? Co ze stale powracającymi problemami dróg? I tak bez końca.
Łatwo przyszło wysłuchać Antoniego Raczyńskiego, który przedstawiał projekt utworzenia kolejnego profilu liceum dla dorosłych w Jędrzejowie czy dowiedzieć się o kolejnym projekcie realizowanym przez GOPS, a także podjąć decyzję o sprzedaży działek.
Podobnie ze spokojem przyjęto informacje o zbiórce pieniędzy na pomoc powodzianom w wysokości ponad 36 tysięcy zł. Pojechały one do gminy Wilków, która jest podobna w swej wielkości do jakubowskiej, a powódź dotknęła 90% jej terytorium.
Niestety, szybko praca radnych została skutecznie zdezorganizowana przez… Właściwie trudno powiedzieć, bo poruszane wcześniej na komisjach problemy nie znalazły określonego stanowiska radnych w głosowaniach na sesji. Wymagało to dłuższej przerwy, jeszcze dłuższej dyskusji i w efekcie ponownego spotkania 14 czerwca, by powrócić do niepodjętych decyzji. Trudno ocenić ten ruch. Pewne decyzje zostały odsunięte w czasie, szczęśliwie dla dyrektor szkoły podstawowej w Jędrzejowie Edyty Karczewskiej-Brzost, inne podjęto, jeszcze inne wycofano z porządku obrad.
A wszystko kręciło się wokół pustek w budżecie. Gdzie brak finansów, tam żaden ruch nie jest możliwy i nawet podpowiedzi przewodniczącego Domańskiego, by połączyć fundusz sołecki z tego roku z pieniędzmi z lat kolejnych na bliżej nieokreślone porządne działania, nie przyniosły skutku.
Na szczęście na kolejny etap obrad przybyli przedstawiciele z Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów – dyrektorzy Parol i Serżysko, by porozmawiać o problemach dróg związanych z budową obwodnicy Mińska Mazowieckiego. Jeszcze przed chwilą żywe problemy odeszły na bok, ustępując miejsca kwestiom upadku dróg. Wydawać by się mogło, że wszystkim chodzi o to samo – budowę lepszej jakości. Tymczasem, jedni tracą kosztem innych, a sceptycyzm zebranych nie wróży spełnienia obiecywanej poprawy stanu dróg w gminie po zniszczeniu ich przez okres budowy obwodnicy.

Numer: 2010 25   Autor: Paulina Piotrowska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *