Niebezpieczne rewiry
Z pewnego mińskiego mieszkania w niewyjaśnionych okolicznościach zaczęła znikać biżuteria. Zaniepokojona tym właścicielka powiadomiła policję, która szybko wykryła, że w ulatnianie się kosztowności zamieszany jest 14-letni syn kobiety. Okazało się jednak, że sprawa ma drugie dno.
Koniec złotego interesu

Otóż chłopak był zastraszany przez 16-latka z pobliskiego osiedla. W obawie przed pobiciem, którym groził młodociany zbój, chłopak cichaczem wynosił z domu złoto, które przemyślny chuligan spieniężał u pasera. Kilka dni funkcjonariuszom zajęło namierzenie gagatka, aż w końcu zaskoczyli go w mieszkaniu. Rychło także dotarli do mężczyzny, który kupował fanty.
Przestępczy duet wylądował na dołku. Policjantom udało się odzyskać część kosztowności, które znaleźli w jednym z punktów skupu złota na terenie powiatu mińskiego. 16-latek usłyszał zarzut popełnienia wymuszenia rozbójniczego, natomiast nabywca – paserstwa. Na marginesie należy dodać, że to już nie pierwszy wyskok młodocianego kryminalisty.
Numer: 2010 24
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ