Tomkiewicz w Estonii

W sezonie kolarskim 2009 znawcy problemu zgodnie twierdzili, że jest pracowity, konsekwentny i ma to co w peletonie szosowym najważniejsze - ,,mocną głowę’’. W sierpniu ubiegłego roku zwyciężył na ulicach Mińska Mazowieckiego w Kryterium Kolarskim im. Feliksa Rawskiego. Od kwietnia 2010 r. Kuba Tomkiewicz jest stażystą Zawodowej Grupy Kolarskiej LEGIA-FELT

Wrota kolarstwa

Tomkiewicz w Estonii / Wrota kolarstwa

Przed tym 20-letni mińszczaninem otworzyły się drzwi zawodowego kolarstwa, ale to trzeba poprzeć nieprzeciętnymi wynikami w elitarnych imprezach. Od wczesnej wiosny Kuba systematycznie i skutecznie realizuje swój plan. Ostatni akcent z weekendu 28-29 maja miał miejsce w Estonii podczas 3-etapowego wyścigu Tallinn-Tartu Grand Prix. Doborowa obsada zawodowych grup z całej Europy, profesjonalizm na każdym kroku i atmosfera wielkiego ścigania. Polskę reprezentowały dwie ekipy: Kadra Narodowa oraz LEGIA-FELT Cycling Team.
Już pierwszy 170 kilometrowy wyścig wyznaczył poziom rywalizacji. Średnia prędkość peletonu to 46km/h i walka do samego końca. Kuba konsekwentnie wypracował pozycję do finiszu i na metę nieoczekiwanie wpadł, jako 19 zawodnik. To były niesamowite 4 godziny, ale to co nastąpiło w kolejnym dniu ścigania wielu zapamięta na długo.
Mordercza, selektywna 190 kilometrowa trasa w formie rund w obrębie miasta Tartu. Masa zabójczych podjazdów i dramaturgia podyktowana surowym regulaminem. Tutaj już nie był zwartego peletonu, a mniejsze porwane grupy. Na podjazdach odpadali najsłabsi, dochodziło też do licznych upadków. W czołowej grupce jechało już tylko 2 zawodników z LEGIA-FELT, a jednym z nich był 20-latek z Mińska Mazowieckiego. Nerwowy finisz na maksymalnych obrotach, popisy sprinterów i...Udało się! 27 lokata Tomkiewicza to sukces o wiele większy niż oczekiwania trenerów i kibiców.
Teraz znów czas treningów na mazowieckich szosach. Jak długo i ciężko? Popatrzmy sami - to widać przez szyby naszych samochodów, gdy ich mijamy na co dzień, zamęczonych, a jednocześnie szczęśliwych.

Numer: 2010 23   Autor: (red)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *