Miński MTB

Rzęsisty deszcz, wszechobecne błoto i wertepy Puszczy Kozienickiej - tak w skrócie można opisać trasę kolejnego maratonu rowerowego z cyklu Mazovia MTB w Radomiu z ubiegłej niedzieli. Wzięła w nim udział nasza znakomita drużyna kolarska Dynamo MOSiR Pak-Plast Mińsk Mazowiecki

Złote błoto

Miński MTB / Złote błoto

Z uwagi na obfite opady deszczu od wczesnych godzin rannych tylko najtwardsi członkowie drużyny zdecydowali się na udział w zawodach. Byli to: Krzysztof Piętka, Kamil Borucki, Konrad Murawski, Krzysztof Kurdej, Natalia Kurdej, Joanna Kalinowska, Karolina Perzanowska, Maciej Proniewicz, Hanna Ponikowska, Łukasz Ponikowski i Włodzimierz Ponikowski
O przygotowaniu trasy nie ma co pisać bo w skutek deszczowej aury leśne dukty zamieniły się w rwące potoki, a polne ścieżki w niekończące połacie błota. Do ostatniej chwili nie wiadomo było, czy same zawody się odbędą. Na szczęście jakieś pół godziny przed startem przestało padać i na tym cały zapas szczęścia się wyczerpał. Później było już tylko gorzej. Co raz większy deszcz przechodzący momentami w ulewę i co raz bardziej umorusani zawodnicy wracający z trasy oraz tworzące się kałuże głębsze niż wysokość koła rowerowego. W tak dość nietypowym aqua maratonie rywalizowano na 4-ech dystansach: Hobby (dzieci) 8 km, Fit (skrócony kobiety) 28 km, Mega 62 km i Giga 96 km .
Jednak ekstremalne warunki na trasie nie były żadną przeszkodą dla naszych kolarzy do tego, aby udowodnić w jak świetnej są formie, co rzecz jasna przełożyło się na liczbę zdobytych medali. A było ich aż siedem(!), w tym cztery złote, które zdobyli Maciej Proniewicz w kategorii HM1 oraz Natalia Kudrej - HK3 (oboje na dystansie Hobby). Złoto powędrowało także do Karoliny Perzanowskiej w kat. K1 na dystansie Mega oraz Łukasza Ponikowskiego na tym samym dystansie w kat. MJ. Na trasie Mega srebrny medal przypadł Joannie Kalinowskiej w kat. K1 oraz Krzysztofowi Kurdejowi w M4 na dystansie Giga. Na tym samym dystansie w kat. M3 trzecie miejsce wywalczył Krzysztof Piętka.
Świetny start poszczególnych zawodników pozwolił drużynie Dynamo MOSiR Pak-Plast Mińsk Mazowiecki awansować na znakomite, bo najwyższe w historii II miejsce w klasyfikacji drużynowej.
Godnym odnotowania jest też fakt, że na starcie stawiła się drużyna żołnierzy – zawody odbywały się na lotnisku wojskowym, na oryginalnych przedwojennych rowerach bojowych z pełnym uzbrojeniem. Co prawda wykonali tylko rundę honorową, ale naprawdę miłośnicy dwóch kółek mieli na co popatrzeć.

Numer: 2010 21   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *