Niebezpieczne rewiry
27 marca do jednego z mińskich sklepów weszło dwóch mężczyzn, którzy skierowali się wprost do półek z grami komputerowymi.
Chwiejni gracze

W pewnej chwili jeden z nich, nieświadom czujnej obserwacji ochroniarzy, złapał kilka gier i schował je pod kurtkę. Potem gagatkowie wspólnie weszli do przymierzalni, a po pewnym czasie przyszli do kasy, gdzie już byli oczekiwani. Pechowymi graczami okazali się dwaj mińszczanie 48-letni Andrzej B. i 33-letni Tomasz B., którzy nie dość, że łasi na komputerowe wrażenia, byli kompletnie pijani. Co wspólnie robili w przebieralni, nie wiadomo. Być może było to jedno z zadań w grze.
Numer: 2010 16
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ