Trwa dobra passa mińszczan. Obydwa zespoły Mazovii zgarnęły komplet punktów. Znów błysnął Kamil Ostrowski, który spełnił przedmeczową obietnicę i zdobył gola na wagę zwycięstwa
Miński upór
Tym razem ofiarą mińszczan padł Tygrys Huta Mińska. Trzeba przyznać, że obie drużyny miały szansę na zwycięstwo, gdyż mecz był dość wyrównany. Bohaterem meczu mógł zostać golkiper gości, który kilkakrotnie chronił swój zespół od utraty bramki, jednak mińszczanie mają w składzie przynajmniej kilku lepszych zawodników. Mowa o Marku Krupieńczyku, który idealnie podawał do Kamila Ostrowskiego. „Ostry” nie przywykł marnować takich sytuacji i płaskim strzałem umieścił piłkę w siatce, dając mińszczanom tuż przed końcem spotkania jednobramkowe zwycięstwo. Był to kolejny mecz, za który pochwały zbiera wyżej wymieniony duet, ale na uznanie zasłużył również Alan Grabek. Obrońca Mazovii nigdy nie schodzi poniżej równego, wysokiego poziomu i w tym meczu także był zaporą nie do przejścia, zwłaszcza w pojedynkach główkowych.
Odwet za jesienną porażkę wzięła druga drużyna Mazovii. Pokonała Nojszewiankę Nojszew 2:1, ale nie bez znaczenia był fakt, że w składzie mińszczan zagrali zawodnicy, których umiejętności kwalifikują do gry w pierwszym zespole. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Paweł Gałązka.
Tęcza Stanisławów zaliczyła pechową wpadkę w meczu z Zorzą Sterdyń, remisując u siebie 1:1. Bramkę dla stanisławowian strzelił już w szóstej minucie Piotr Ryżko. Niedługo potem goście wyrównali i taki wynik utrzymał się już do końca spotkania. Po tej kolejce Tęcza spadła o oczko w tabeli, ale i tak zajmuje najwyższe miejsce wśród naszych drużyn.
Watra Mrozy dopiero w doliczonym czasie gry zapewniła sobie remis z Orłem Parysów. Swój zespół uratował Michał Zgudka, strzelając bramkę dla mrozian w 92. minucie. Fenix Siennica, mimo agresywnej gry nie miał większych szans na pokonanie wicelidera ligi Victorii Zerzeń. Autorem dwóch bramek dla sienniczan został Kamil Jastrzębski. Płomień Dębe Wielkie znów poniósł wyjazdową porażkę. Po dobrym meczu piłkarze „Płomiennych” przegrali 1:2, ale bardziej sprawiedliwy na pewno byłby remis. Jedyną bramkę dla gości strzelił Grzegorz Siporski, a przykrą informacją jest strata Piotra Rogali, który złamał obojczyk i przez dłuższy czas czeka go rozbrat z piłką.
Nie zawodzi Victoria Kałuszyn. Po golu Michała Osieja pokonała 1:0 Miedzankę Miedzna. Kałuszynianom wyraźnie przypadła do gustu pozycja lidera i nie zamierzają jej nikomu oddawać.
Najwyższy wynik padł w meczu Olimpii Latowicz, która rozgromiła Huragan Wilczonek 6:1. Latowiczanie atakowali od początku i mimo że najpierw stracili gola, odrobili straty z nawiązką. Po pierwszej połowie było 3:1 po dwóch trafieniach Marcina Ozimka i jednym Daniela Czerwińskiego. Olimpia po zmianie stron nie odpuściła. Kolejne dwa gole dołożył Krystian Całka, a rywali dobił ostatecznie Piotr Zadrożny.
Nie siedź w domu...
Grają 10 – 11 i 14 kwietnia:
IV liga: Victoria Sulejówek – MKS Ciechanów
Okręgówka: Korona Olszyc – Mazovia Mińsk Mazowiecki 11 kwietnia 16:00, Tygrys Huta Mińska – Czarni Węgrów 11 kwietnia 15:00, Grodzisk Krzymosze – Tęcza Stanisławów 11 kwietnia 16:00
A-klasa: Płomień Dębe Wielkie – LKS Ostrówek 11 kwietnia 15:30, Mazowsze Siedlce – Victoria Kałuszyn, Kosovia Kosów Lacki – Mazovia II Mińsk Mazowiecki 11 kwietnia 14:00, Promnik Łaskarzew – Fenix Siennica, Victoria Zerzeń (Warszawa) – Sokół Kołbiel, PKS Radość (Warszawa) – Watra Mrozy, Watra Mrozy – Bór Regut 14 kwietnia 16:30, Sokół Kołbiel – Burza Pilawa 14 kwietnia 16:30, Fenix Siennica – Orzeł Parysów 14 kwietnia 16:30
B-klasa: Herkules Nowe Osiny – Olimpia Latowicz 11 kwietnia 12:00, Jutrzenka II Cegłów – Liwia Łochów.
Numer: 2010 15 Autor: (ip)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ