Drodzy Czytelnicy

No i tak niespodziewanie mamy prawie koniec karnawału. Jeszcze w czwartek najemy się pączków, w sobotę zabawimy na ostatnim balu i … czas się umartwiać. Ale to nie będą tygodnie (aż siedem) wyjęte z życiorysu, bo przecież prócz postu toczy się normalne życie. A ono nie znosi próżni, szczególnie uczuciowej

Nie do ukrycia

Drodzy Czytelnicy / Nie do ukrycia

Erich Fromm w swojej „Ucieczce od wolności” twierdzi, że każdy człowiek nie mogąc znieść siebie, desperacko szuka kontaktu z innymi. Wraz z rozwojem internetu coraz więcej szuka w wirtualnym świecie. Łudzi się, że właśnie tam nie spotkają go przykrości realnego życia, że tam znajdzie przyjemność i będzie się mógł pochwalić swymi talentami. Ale, uwaga – ostrzegają eksperci – o ile wśród żywych możemy liczyć na zapomnienie, albo wybaczenie naszych przykrych działań, o tyle w cyfrowym świecie nasze ślady są nie do wymazania.
Stąd ciągłe przypominanie, że wirtualne zasoby nie tylko uczą i bawią, ale też deprawują i grożą niebezpieczeństwem.  I nie chodzi tu tylko o trefne strony z seksem czy brutalnością, a kradzież tożsamości. Im więcej naszych danych na witrynach społecznościowych, tym większe niebezpieczeństwo, że jakiś wirtualny wariat zacznie nas prześladować. Wśród naiwnych przeważają dzieci, ale nie brakuje też dorosłych. A potem kłopoty w pracy, rodzinie i  - w końcowym efekcie – wyalienowanie. Zdarzają się też sytuacje, że za nasz internetowy ekshibicjonizm zapłacimy wizytą złodzieja w domu lub na koncie bankowym.
Jednak internet to przede wszystkim dobrodziejstwo cywilizacyjne. To wręcz natychmiastowa wiedza, rozrywka i kontakt z całym światem. By nie kusić zawistników, nie mamy na własnej stronie www.co-slychac.pl żadnego forum, ale każdy może się z nami elektronicznie kontaktować.
Wykorzystujemy internet także do przeprowadzania sondaży opinii. Były nimi cotygodniowe pytania związane tematycznie z raportem tygodnia, a ostatnio prawie tysiąc osób wypowiedziało się na temat atrakcji V Festiwalu Chleba. Zwyciężyły smaki stołów chlebowych, ale niewiele ustępuje im nastrój festiwalu i sposób popularyzacji folkloru.
Przez cały czas możemy głosować na okładkę ubiegłego roku, a teraz czas na sondaż wyborczy. Oczywiście samorządowy, a nie prezydencki, bo przecież nasze życie zależy głównie od władzy lokalnej.
Kto więc najlepiej nadaje się na wójta lub burmistrza – oto główne pytanie sondażu, które wraz z tym numerem w kioskach zamieszczamy w naszej witrynie. Mamy swoich kandydatów, ale też czekamy na sugestie i podpowiedzi wiernych czytelników. Wiemy, że niektórzy prawi i mądrzy ludzie nie chcą z różnych przyczyn startować, ale być może popularność ich ośmieli i przekona. A dla tych, którzy jeszcze żyją tylko w realu, całą lista wraz z argumentacją przedstawimy za tydzień.
Zapraszam do zabawy, która nic nie kosztuje, a może pomóc wybrać godnego człowieka na gospodarza miasta lub gminy. Taki na pewno nie ma nic do ukrycia.

Numer: 2010 07   Autor: Wasz Redaktor





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *