Wzięli i napisali...

Po artykule w tygodniku Co słychać? nr 3/ 641 z 17 stycznia 2010 r. str. 7 pod tytułem „ Nie do obrony”, pióra Zbigniewa Piątkowskiego wciąż zadaję sobie pytanie, dlaczego wójt gminy Stanisławów interesuje się sprawami burmistrza Mińska Mazowieckiego? Wydaje mi się, że Witczak ma za dużo swoich problemów natury finansowej i gospodarczej, z którymi - jak widać - nie może się uporać

Misiowa przysługa

Wzięli i napisali... / Misiowa przysługa

Burmistrz Mińska Mazowieckiego na pewno nie żąda żadnych obrońców. To, że Witczak udawał kiedyś redaktora, to nie musi być teraz adwokatem. Dla dobra sprawy powinien się zając własnym sprawami i problemami swojej gminy. Ja radziłbym mu się rozejrzeć w terenie i ocenić swoje niedociągnięcia odnośnie zaniedbania ulic oraz widocznych nieporządków. Wystarczy udać się na cmentarz w Stanisławowie i zobaczyć niespotykany brud w ubikacji za parkanem, gdzie ludzie załatwiają się na odkrytym terenie, ponieważ nie mogą wejść do środka, bo jest zawalona odchodami. Przenośna ubikacja na skwerku obok przystanku autobusowego i blisko budynku urzędu gminy również jest brudna do obrzydzenia. Chodniki w Stanisławowie są także w opłakanym stanie.
Wydaje mi się, że wójt to nie tylko urzędnik, ale i dobry gospodarz, a gmina w Stanisławowie jest poważnie zadłużona finansowo, mimo istnienia na jej terenie kilku bogatych zakładów pracy.
Sprawa remontu GOK-u w Stanisławowie to brutto aż... 750 tysięcy zł. Jeżeli za remont tak małego obiektu zapłacono tak wygórowaną kwotę, to nic dziwnego, że gmina jest zadłużona. Wójt szuka w różny sposób pieniędzy – usiłuje sprzedać działki budowlane za zaniżoną gotówkę, a sprawa obwodnicy stanęła na martwym punkcie, ponieważ Witczak nie umie się dogadać z mieszkańcami gminy.
Mnie natomiast wydaje się, że wójt Stanisławowa w tej całej sprawie burmistrza widzi jakiś korzystny dla siebie cel, a być może chciałby on przejąć pałeczkę burmistrza i rządzić w Mińsku. Niech nie planuje, bo do tego nigdy nie dojdzie.
My, mieszkańcy Mińska Mazowieckiego widzimy duże osiągnięcia burmistrza Zbigniewa G. i z wielkim zadowoleniem zagłosujemy na niego w nadchodzących wyborach, nie zważając na jakieś tam drobne usterki, które powstały z jego winy. A pan, panie Witczak lepiej przekonaj mieszkańców gminy Stanisławów, aby oddali swe cenne głosy na pana w czasie nadchodzących wyborów.
Kazimierz Prus – mińszczanin (adres znany reakcji)

Numer: 2010 05





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *