Niebezpieczne rewiry

Nie był to bieg mający na celu pobicie rekordu, jednak kolejne sekundy ucieczki 22-letniego Mariusza K odliczały aż trzy czasomierze, które mężczyzna ukradł 6 stycznia w sklepie jubilerskim przy ulicy Bema w Sulejówku.

Bieg na czas

Niebezpieczne rewiry / Bieg na czas

Gdy zjawił się w sklepie, jakby nigdy nic podszedł do lady i poprosił sprzedawcę, by ten pomógł mu wybrać odpowiedni zegarek. Gdy mężczyzna wyłożył na szkło trzy egzemplarze, niezdecydowany klient jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienił się w zawodowego i zuchwałego złodzieja. Szybkim ruchem zgarnął łup i prysnął ze sklepu.
Właściciel, mimo iż zaskoczony obrotem spraw, niezwłocznie rzucił się w pościg. Przyłączyli się do niego również ochroniarze i policjanci. Sprzymierzeńcem goniących okazał się śnieg. Uciekinier pozostawił na nim wyraźne ślady, które doprowadziły ich do opuszczonej posesji, gdzie przestępca się zadekował.
Mężczyznę obezwładniono i odebrano mu jeden z zegarków. Pozostałe zdołał wyrzucić w trakcie ucieczki. Mariusz K, mieszkaniec Warszawy trafił do aresztu, a później do pokoju przesłuchań, gdzie usłyszał stosowny zarzut. Karze poddał się dobrowolnie. Cóż, czego jak czego, ale czasu będzie miał teraz mnóstwo.

Numer: 2010 03





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *