Drodzy Czytelnicy

Wielu z nas jest twórcami, choć może jeszcze o tym nie wie. Rzecz w tym, że nie zawsze - a właściwie zbyt często - nie potrafimy lub nie mamy okazji pokazać swoich dzieł na forum publicznym. Taką okazję stwarza Festiwal Autorów – MIVENA. Na drugą jego edycję zapraszamy w sobotę 19 grudnia 2009 roku o 15.00 do Miejskiej Szkoły Artystycznej przy ul Armii Ludowej w Mińsku Mazowieckim. Nie lękam się rzec, że to jedyny taki festiwal nie tylko nad Srebrną

Mivena na kompleksy

Drodzy Czytelnicy / Mivena na kompleksy

Muzyka doskonale współgra z poezją, potęgując jej wymiar kulturowy. To dzięki kompozytorom wiele wierszy trafiło do mas, a niektóre stały się wręcz szlagierami. Stąd pomysły na przeglądy poezji śpiewanej, podczas których ożywają strofy liryki. Jednak większość z nich to próby interpretacji znanych przebojów, czego doświadczmy co najmniej kilka razy w Mińsku, a prawie na okrągło w radiu i telewizji.
Właśnie z tego przesytu powielania szlagierów zrodził się pomysł na konkurs „Od słowa do pieśni” w ramach Festiwalu Autorów - MIVENA. Nieustannie zapraszamy na ten specjalny konkurs uzdolnionych muzyków, wokalistów i zespoły. W tym roku mamy 15 wykonawców, którzy zaprezentują dzieła swoich talentów i serc. Każdy na scenie zaśpiewa swój oryginalny utwór, a także jeden skomponowany do wybranego wiersza z „Rozstajów”, tomu moich poezji wybranych.
Festiwal MIVENA to również szansa na promocję twórców z innych dziedzin kultury i sztuki jak malarstwo, rzeźba, rękodzielnictwo oraz oryginalne potrawy. W szkole artystycznej swoje dzieła wystawią malarze, rzeźbiarze, twórcy ludowi oraz wiejskie gospodynie z Cegłowa, Podciernia i Dębego Wielkiego z oryginalnymi wyrobami.
Wystąpi również 14 poetów. To właśnie oni w turnieju jednego wiersza będą mogli zaprezentować swój ulubiony liryk.
A na deser obiecujemy wielką niespodziankę. Wszystko sfotografujemy i sfilmujemy, by autorom i gościom festiwalu pozostawić trwałą i miłą pamiątkę, a innych zachęcić do tworzenia i obecności.
Dlatego proszę o okazałą frekwencję w tę przedświateczną sobotę 19 grudnia 2009 roku. Wnętrza szkoły artystycznej w Mińsku Mazowieckim przy ul. Armii Ludowej już nie mogą się doczekać na twórców i ich orędowników.
Tyle promocji naszej oryginalnej imprezy, jak dziś wszyscy nazywają każdą zorganizowaną aktywność. Ale są wśród nas także oryginały. Autentyki tak oryginalne że aż pachnące ekshibicjonistyczną nudą. Kto wybrał się do mińskiej biblioteki na duet Gucewicz – Czubówna ten wie, choć niekoniecznie rozumie, że stał się ofiarą intrygi dwóch zapatrzonych w siebie dam. Ich maskarada miała jednak właściwości lecznicze, by nie powiedzieć uzdrawiające. Wielu mogło nagle sobie uświadomić, że nie zostało poczętych – wzorem pani Krysi – przez kurwę i pijaka. A że nadal pałętają się po mińskich a nie warszawskich salonach to ich wina. Dlaczego? Bo prawdziwi intelektualiści w swoim rodzinnym mieście tylko bywają i wspominają. Czasami nawet publicznie, by więcej osób mogło ich podziwiać i... leczyć kompleks niższości.
A kto chce zobaczyć jeszcze większą głupotę niech pozdrowi zamarzające na stawach w parku łabędzie. Nie wolno im pomagać, bo za taką przysługę ptasiego filantropa czeka dwa lata wiezienia.
Do sprawy wrócimy, ale już po MIVENIe, na którą serdecznie zapraszam. Bez kompleksu niższości...

Numer: 2009 51   Autor: Wasz Redaktor





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *