Wakacje na stadionie

Od dziesięciu lat w okresie wakacyjnym miejski stadion rozbrzmiewa gwarem. Miński MOSiR organizuje tu czwartkowe spotkania, na których dzieci i młodzież w sportowej zabawie spędzają wolny czas ucząc się zachowań w grupie i nabierając sprawności fizycznej. Organizatorem imprez i opiekunem młodych ludzi jest Piotr Siankowski. Pomagają mu ochotniczo uczennice i pedagodzy różnych szkół

Zawsze w czwartek

Ledwie rok szkolny się skończył, a już niecierpliwi młodzi ludzie zjawiali się na stadionie z pytaniem: - Panie Piotrusiu, czy w tym roku będą czwartki z MOSiR-em? Odpowiedź nie mogła być inna niż twierdząca, bo młodzi ludzie nie wyobrażają sobie, że stadion w wakacyjne czwartki miałby być bezczynny. Co jest przyczyną popularności cotygodniowych imprez? Po pierwsze – wolny wstęp dla każdego, po drugie – konkursy z nagrodami dla... wszystkich uczestników i wreszcie – zabawy i konkursy mają taki stopień trudności, że bez względu na wiek czy sprawność, każdy może w nich uczestniczyć. Przestrzegane są przy tym normy bezpiecznego zachowania. I jest jeszcze coś ledwie zauważalnego, ale niezmiernie ważnego – dzieci za każdym razem przyswajają sobie jeden z grzecznościowych zwrotów, jak dziękuję, proszę, przepraszam itp.
W czasie naszej wizyty na stadionie najmłodsi pokonywali przeszkody na dwóch równoległych torach. Zespoły były dobierane tak, by zachować równe szanse, dzięki czemu emocje dopingujących kolegów udzielały się dorosłym obserwatorom zawodów. W ogóle rodzice często przychodzą tu, by podziwiać swoje pociechy. A one po konkursie ustawiają się przy stoliku, skąd biorą należną im pulę nagród, czyli słodkie smakołyki, których dzięki hojności sponsorów zawsze wystarcza dla wszystkich. Po drugiej stronie boiska pod okiem Henryka Szwacha rozgrywany był turniej piłkarski. Tego dnia wygrały Ogórki przed Bezelami i Monstarem i razem z trzema innymi drużynami zainkasowały kosze słodyczy i napojów. Razem na stadionie było ponad 120 dzieci i młodzieży, a bywały czwartki, że frekwencja była dwukrotnie większa. Popularność imprezy zwanej „Czwartki z MOSiR-em” wróży jej długowieczność.

Numer: 2005 35   Autor: (jot)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *