W Halinowie

Już na wrześniowej sesji Rady Miejskiej w Halinowie burmistrz Jolanta Damasiewicz składając radnym sprawozdanie z referendum śmieciowego zapowiedziała przeprowadzenie wzmożonych kontroli tam, gdzie była niska frekwencja. Teraz zwróciła się do parlamentarzystów i premiera o wydanie przepisów, które pozwalałaby samorządowi na przejęcie odbioru odpadów w zamian za opłaty wnoszone przez ich producentów

Bat na śmieciarzy

W Halinowie / Bat na śmieciarzy

Oczywiście na referendum nie przyszli głównie ci, którzy nie mieli umów na dostawę odpadów, a swoje śmieci podrzucają do lasów, rowów i „gdzie się da”. Tak więc w ramach posiadanych dyspozycji prawnych, gmina uruchomiła kontrole u właścicieli i użytkowników posesji w zakresie posiadania umów i dokumentów na wywóz nieczystości. Okazało się, że tylko ok. 40% producentów ma uregulowaną gospodarkę śmieciową. Jeszcze większy problem jest z odpadami płynnymi, które są wylewane na pole a szamba mają nieznane ujście. Burmistrz zapowiedziała konsekwentną dalszą kontrolę posesji, a w sytuacji oporu będą wydawane decyzje na odbiór zastępczy przez gminę i kierowane sprawy do sądu.
Na tejże sesji radni uchwalili regulamin utrzymywania czystości i porządku na terenie gminy. Od 1 lipca 2010 roku obowiązywać będzie selektywne gromadzenie odpadów organicznych i nieorganicznych jak szkło, metale, makulatura, plastik.
W dyskusji radny Papis zwrócił uwagę, że trzeba także zdawać sobie sprawę, że wieś to jest wieś i trzeba się liczyć z uciążliwością zapachową. Natomiast radny Pietrusiński był zdania, że ostre przepisy będą dobrym straszakiem na... sąsiada.
Należy się spodziewać, że po różnych akcjach porządkujących gospodarkę odpadową, gmina Halinów w następnym roku powtórzy referendum śmieciowe. Tym razem z lepszym skutkiem.

Numer: 2009 50   Autor: Franciszek Zwierzyński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *