Niebezpieczne rewiry
Mińscy policjanci ponownie wzięli na widelec machlojki finansowe. Zaczęło się od – jak enigmatycznie podaje rzecznik KPP – alarmu kierownictwa jednego z urzędów publicznych (wszyscy oczywiście wiemy o który urząd chodzi) w sprawie nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych. Wszystko wskazywało, że malwersantem może być pracownik rzeczonego urzędu zajmujący się rozliczeniami podatkowymi.
Kradła podatki
Jak po nitce do kłębka stróże prawa dotarli do Iwony Z, 38-letniej mieszkanki gminy Cegłów. Odkryli, że wykorzystała uprawnienia do nielegalnego gromadzenia środków pochodzących od mieszkańców – pozyskane w ten sposób pieniądze trafiały przypuszczalnie do kieszeni jej i innych podstawionych osób. W ciągu kilku lat udało jej się wyprowadzić kwotę ponad stu tysięcy złotych. Kobieta odpowie za sprzeniewierzenie publicznych pieniędzy. Na wniosek policji i prokuratury sąd zastosował wobec Iwony Z trzy miesiące tymczasowego aresztu. Sprawa – podaje nam dalej zagadkowo rzecznik – ma charakter rozwojowy.
Numer: 2009 44
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ