Niebezpieczne rewiry
Policjanci, którzy w niedzielę 23 sierpnia patrolowali ul. Sosnkowskiego, w pewnej chwili zwrócili uwagę na dziwny manewr, jaki na widok radiowozu wykonał kierowca fiata, postanowili więc zatrzymać go do kontroli.
Gapiostwo zakropione
Mężczyzna, którym okazał się niejaki Kamil L, zdradzał objawy dobrze znanej policjantom przypadłości, a na dokładkę nie miał prawa jazdy. Zapytany o to, wyjaśnił bełkotliwie, że nie odebrał go jeszcze po dopiero co zdanym egzaminie. Badanie alkomatem wykazało, że zapominalski ma w wydychanym powietrzu prawie 2 promile bajkowego nastroju. Noc spędził na twardej pryczy. Wygląda na to, że prawka nie odbierze jeszcze bardzo długo – co najmniej przez najbliższe 3 lata.
Numer: 2009 37
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ