Powiat strażacki

Przez maj, czerwiec i niemal całe wakacje strażaccy ochotnicy walczyli o prawo startu w powiatowym finale zawodów sportowo-pożarniczych, które tradycyjnie odbędą się w Mrozach już w najbliższą niedzielę. Zapowiada się ciekawa walka najlepszych jednostek o pieniądze i prestiż

Sikawki na finał

Powiat strażacki / Sikawki  na finał

Przed dwoma laty powiat zdominowali druhowie z gminy Siennica. Na najwyższych podium stawał Grzebowilk, a za nim, po morderczej walce ze sprzętem i czasem, na drugie miejsce wskoczył Żaków, wyprzedzając ukaraną za błąd w strefie ogniowej Siennicę.
Do tegorocznych eliminacji przystąpiło ponad 60 jednostek OSP. Najwięcej, bo aż 13 z gminy Latowicz. Tam najrówniej startował Strachomin, ale trzecie czasy zarówno w bojowej jak i sztafecie wystarczyły tylko na gminny brąz. O pierwszej lokacie zaważyły ćwiczenia bojowe, w których Wężyczyn wyprzedził o dwie sekundy Latowicz. Kolejne miejsca przypadły Redzyńskim, Transborowi, Wielgolasowi, Budom Wielgoleskim, Chyżynom, Kamionce, Waliskom, Dąbrówce, Dębemu Małemu i Oleksiance.
Niewiele mniejszy potencjał ilościowy mają strażacy z gminy Mrozy. Tu w zawodach wystartowało 11 drużyn OSP, ale uzyskane wyniki były o klasę lepsze niż w Latowiczu. Szczególnie Łukówca, który z wynikiem 112,2 pkt. zdecydowanie pokonał OSP Lipiny i Guzew. Bez medali pozostał Sokolnik wraz z Małą Wsią, Grodziskiem, Wolą Rafałowską, Borkami, Dębowcami, Toporem i Jeruzalem, któremu – jak widać - nawet Mamrot nie pomógł w biegu z przeszkodami na trasie 7x50 metrów i rozwijaniu węży. W Mrozach startowały również dwie drużyny z gminy Kałuszyn, ale wyniki Olszewic i Sinołęki (ok. 150 i 165 pkt) nie były rewelacyjne.
W gminie Siennica i tym razem Grzebowilk nie dał sobie odebrać palmy sikawkowego pierwszeństwa. Rozgromił znowu Siennicę i Żaków bojówką, mając na koncie wynik lepszy o 6- 8 pkt. Ale nawet grzebowilscy strażacy nie byli lepsi od rewelacyjnego Łukówca. Jeszcze słabiej wypadł Starogród, Łękawica, Zglechów, Pogorzel, Dzielenik i Wólka Dłużewska.
Po siedem drużyn wystawiły jednostki OSP z gminy Cegłów i Mińsk Mazowiecki. W Stojadłach gospodarze wygrali sztafetę, ale o generalnym zwycięstwie zdecydowała bojówka, w której brylowali druhowie z Brzózego, wyprzedzając stojecczan tylko o 0,1 pkt. Trzeci był Królewiec, a czwarta - najmłodsza stażem Dłużka, wyprzedzając drużyny z Mińska, Janowa i Starej Niedziałki. Zamienie tradycyjnie nie wystartowało.
Na świeżo skoszonej i błotnistej łące w Mieni gospodarze musieli się zadowolić czwartym miejscem, choć po sztafecie byli tuż za Cegłowem. Ten przegrał bojówkę z Posiadałami, ale ostatecznie wygrał gminną rywalizację ze słabym wynikiem 133 pkt. O 4 oczka więcej zdobyły Posiadały i aż o 17 – podcierniacy. O czasach Mieni, Kiczek, Podskwarnego a szczególnie Pełczanki lepiej przemilczeć, usprawiedliwiając je tylko warunkami terenowymi.
Wbrew pozorom rywalizacja tylko czterech drużyn może przynieść niezłe wyniki. Tak było w Jakubowie, gdzie Łaziska wygrały eliminacje z wynikiem 124,8 pkt. Niewiele ustępował im Mistów, ale już dużo słabszy okazał się Jakubów z Jędrzejowem. Natomiast u sąsiadów w Dobrem rewelacją okazały się Sołki, które nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa druhom z Czarnogłowia, Rudzienka czy zawsze mocnego Mlęcina, Porąb Nowych i Ryni.
Mimo usilnych starań, nie udało się zdobyć wyników z gminy Stanisławów, a także Halinowa i Sulejówka. Za to wszystkich pretendentów do tytułu sportowo-pożarniczego mistrza powiatu zobaczymy na stadionie w Mrozach już w najbliższą niedzielę. Życzymy im woli walki i niezawodnych pomp. Wody na pewno w Mrozach nie zabraknie.

Numer: 2009 37   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *