Artystki witrażowe
To, że życie nie jest ani czarne, ani białe wiemy wszyscy, a z jakich barw składa się dola każdego człowieka zależy tylko od tego, ile kolorów potrafi on w niej dostrzegać. W kawiarni Witraż odbyło się kolejne spotkanie, na które zaprosiły mińszczan trzy artystki chcące pokazać wszystkim swoje kolory życia
Kolory życia
O twórczych kobietach pisaliśmy już na łamach tygodnika. Teraz pozostaje nam opisać wernisaż i zaprosić wszystkich na kolejne twórcze i kulturalne spotkania. Pogoda, zmienna jak prawdziwa kobieta, pokrzyżowała plany zorganizowania wy-stawy w ogrodzie. Dzięki uprzejmości dyrektora Leszka Celeja cała impreza została przeniesiona do jednej z sal Muzeum Ziemi Mińskiej. Wszystkich gości przywitały hostessy przebrane za ptaki. Publiczność mogła poznać każdą z artystek oraz przedstawianą przez nie twórczość.
Hanna Sawicka opowiadała o tym, jak sama nauczyła się warsztatu rzeźbiarskiego oraz zaprezentowała kilka swoich prac. Ludmiła Trabszo to malarka po Akademii Sztuk Pięknych, która przyjechała aż z Pomorza aby podzielić się miłością i fascynacją do ptaszaków i ptaszorów. Alicja Janiszewska-Skulimowska nazywa siebie wnikliwą obserwatorką życia, która postanowiła przelać na papier swoje doświadczenia. Kilka dzieł artystek wyrecytowała Alicja Gradzińska, która roztaczała swój blask oraz olśniła zebranych kreacją zaprojektowaną przez Magdalenę Nowicką. Po prezentacji nastąpiła licytacja dzieł z której dochód został przeznaczony na dom rodzinny dla zwierząt założony przez Alicję Janiszewską-Skulimowską.
Ambasadorem aukcji była śliczna Fiona, która ma doskonałą opiekę i otoczona jest miłością swoich właścicieli. Po części artystyczno-kulturalnej zaproszono wszystkich na poczęstunek i lampkę dobrego wina.
Numer: 2009 37
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ